Komisariat generalny belgijskiej policji (Commissariaat-generaal) wykorzystuje oprogramowanie szpiegujące Pegasus - informuje w środę dziennik “De Standaard”. Policja odmówiła komentarza na ten temat.

Jak przypomina gazeta rządy na całym świecie kupiły oprogramowanie od izraelskiej firmy NSO Group. Dodaje, że Pegasus może służyć do śledzenia terroryzmu i poważnych przestępstw, ale może być także wykorzystywany do inwigilowania osób, które działają przeciwko władzom.

Z informacji kanadyjskiego instytutu badawczego CitizenLab, który od lat analizuje oprogramowanie izraelskiej firmy, przy pomocy Pegasusa szpiegowano osoby m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii, Polsce oraz Francji, a także Libii, Arabii Saudyjskiej i Rwandzie.

„Prawie wszystkie europejskie rządy korzystają z naszych narzędzi” – powiedział Shalev Hulio, dyrektor generalny NSO Group, cytowany przez tygodnik „The New Yorker”.

Z informacji „De Standaard” wynika, że belgijska policja wykorzystuje Pegasusa w walce z poważną przestępczością, taką jak handel narkotykami i terroryzm.

„Aby uniknąć zmiany nawyków komunikacyjnych, co zagrażałoby operacjom, nie ma żadnych oficjalnych komentarzy na temat korzystania z Pegasusa” – czytamy w gazecie, która zwróciła się do policji z pytaniem, czy korzysta ona z oprogramowania do szpiegowania obywateli.

„Nie informujemy o środkach technicznych lub taktycznych stosowanych w podczas naszych dochodzeń” – odpisał rzecznik komisariatu generalnego.

Andrzej Pawluszek (PAP)