Pierwsze dni prezydentury Karola Nawrockiego mogą upłynąć pod znakiem nowych rozwiązań legislacyjnych. Zgodnie z konstytucją głowa państwa ma 21 dni na podjęcie decyzji w sprawie każdej ustawy, która wychodzi z parlamentu. To oznacza, że nowy prezydent powinien zająć się projektami, które zostały przegłosowane w drugiej połowie lipca. Ustępujący prezydent zdążył podpisać większość z nich. Jak informowaliśmy wcześniej, ostatnią ustawą, którą podpisze Andrzej Duda, ma być ta o strategicznych i kluczowych inwestycjach w zakresie potrzeb obronności państwa.
Nowy prezydent, nowe napięcia
W ciągu kilku tygodni od zaprzysiężenia na biurko nowego prezydenta mogą trafić kolejne akty prawne. – Trwają prace nad ustawami deregulacyjnymi, planujemy zmiany w Kodeksie wyborczym, Karcie Nauczyciela czy w ustawie dotyczącej pieczy zastępczej – wylicza Dorota Łoboda, rzeczniczka klubu Koalicji Obywatelskiej. Zaznacza, że Maciej Berek, minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, prowadzi „przegląd inicjatyw rządowych”. – Decyzje o priorytetach w zakresie ustawodawczym będą podejmowane w porozumieniu z rządem – podkreśla rozmówczyni DGP.
Na antenie TVN24 minister Berek informował, że konsultuje się z ministrami w sprawie „listy priorytetów rządu”. – Przygotowanie tych priorytetów zajmie nam jeszcze kilka dni. W poniedziałek będę miał od wszystkich ministrów ich wstępne propozycje. Będziemy jeszcze nad tym pracowali. Chodzi nam o to, żeby to był spójny pakiet, ale też taki uwzględniający wszystkie priorytety – zaznaczał. Zastrzegł, że w całym procesie 'kluczową rolę odgrywa premier'.
Jakie kwestie są uznawane za szczególnie istotne przez koalicjantów? Rzecznik Lewicy Łukasz Michnik podkreśla, że z punktu widzenia Lewicy istotną zmianą jest m.in. wliczanie umów zleceń i prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej do stażu pracy. – To rządowy projekt, który jest już realizowany – zaznacza. – Będzie to też test dla prezydenta: czy zachowa prospołecznego ducha, czy może znów skręci w stronę Konfederacji – dodaje.
Koalicja wciąż pracuje nad ustawą o związkach partnerskich. Jak zapowiedział minister Berek, znajdzie się ona wśród pierwszych spraw, jakimi w najbliższym czasie zajmie się rząd. Informację potwierdziła również minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie TVP Info zaznaczyła, że projekt w tej sprawie „jest i będzie jednym z priorytetów obecnego rządu”. – Nie chciałabym wyprzedzać faktów, ale w zasadzie po wielu dyskusjach i debatach dogadana jest kwestia ustawy o związkach partnerskich, czy jakkolwiek miałaby się nazywać – podkreśliła.
– Wśród ustaw istotnych dla nas jest m.in. projekt regulujący korzystanie ze smartfonów przez uczniów szkół podstawowych. Został on właśnie skierowany do pierwszego czytania w Sejmie – mówi DGP Paweł Śliz, przewodniczący klubu parlamentarnego Polski 2050. Zwraca też uwagę na kluczowe propozycje legislacyjne partii, o których jeszcze przed rekonstrukcją rządu mówił jej lider, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Chodzi o odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa i mediów publicznych, wprowadzenie asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami, odblokowanie większych środków na mieszkalnictwo oraz inwestycje w Polskę lokalną.
Kwestia ustawy medialnej była jednym z tematów poruszonych przez lidera Polski 2050 podczas spotkania z prezydentem-elektem. – Naszą ambicją jest takie przygotowanie ustawy medialnej – i to w porozumieniu z koalicjantami, w porozumieniu z przewodniczącym Rady Mediów Narodowych – żeby była do zaakceptowania przez prezydenta – oznajmił marszałek Sejmu podczas rozmowy z dziennikarzami. Projekt ustawy jest już gotowy, ale nie pojawił się dotychczas w wykazie prac legislacyjnych rządu m.in. ze względu na zapisy, które dzielą koalicjantów. Szerzej na ten temat pisaliśmy w zeszłym tygodniu („Koalicję czeka konflikt o media', DGP z 31 lipca 2025 r.).
Wkrótce na biurko prezydenta ma trafić także ustawa wiatrakowa. – Prezydent będzie miał za moment na biurku bardzo dobrą ustawę. Jej zapisy odpowiadają na wszystkie argumenty podnoszone przez środowisko polityczne, które reprezentuje pan Nawrocki – od obaw o odległość, przez potencjalne obniżenie wartości gruntu w okolicy wiatraka, po mrożenie cen energii. Jeżeli pan prezydent elekt ma wątpliwości, niech się do nas z nimi zwróci. Jeżeli spojrzy na te zapisy pod kątem merytorycznym, a nie ideologicznym i politycznym, to ją podpisze – mówił w poniedziałkowym wywiadzie dla DGP nowy minister energii Miłosz Motyka. Nawrocki sygnalizował już sceptycyzm wobec zapisów ustawy wiatrakowej, ale zawarty w niej przepis o zamrożeniu cen energii do końca roku – z perspektywy rządu – może utrudnić mu decyzję o potencjalnym wecie.
Legislacyjna ofensywa prezydenta
Karol Nawrocki już od pierwszych dni swojej prezydentury zamierza wyraźnie zaznaczyć swoją obecność na scenie politycznej. W trakcie kampanii zapowiadał własne projekty ustaw. Otoczenie nowej głowy państwa deklaruje, że Nawrocki zrealizuje wszystkie obietnice wyborcze ze swojego „Planu 21”. Wśród nich były m.in. ustawa o energetyce jądrowej, PIT 0 dla rodzin z dwójką dzieci i minimalna waloryzacja emerytury w wysokości 150 zł, zniesienie podatku Belki, podwyższenie drugiego progu podatkowego i proste rozliczenia dla firm. Inicjatywy prezydenta wejdą w życie, jeśli znajdzie się dla nich większość w parlamencie.
Paweł Szefernaker, przyszły szef gabinetu prezydenta, informował, że już w czwartek Nawrocki odwiedzi Kalisz, by ogłosić inicjatywę ustawodawczą, dotyczącą powrotu do realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego „w pierwotnym wariancie”. W piątek – zgodnie z zapowiedzią Rafała Leśkiewicza, rzecznika nowej głowy państwa – Nawrocki odwiedzi Kolbuszową, gdzie przedstawi harmonogram dotyczący swojego wyborczego programu podatkowego. Napisał o tym portal wnp.pl. ©℗