P.o. premiera Hiszpanii Mariano Rajoy we wtorek wygłosi przemówienie w parlamencie, w którym będzie bronić swego programu, by uzyskać poparcie niezbędne do otrzymania wotum zaufania w środowym głosowaniu. Wszystko wskazuje na to, że mu się to nie uda.

Sesja w parlamencie, podczas której lider centroprawicowej Partii Ludowej (PP) będzie próbował odnowić swój mandat, rozpocznie się o godz. 16 i będzie trwała kilka dni. Przewidywana jest debata parlamentarna i dwa głosowania w sprawie wotum zaufania.

Rajoy może obecnie liczyć na poparcie dwóch partii mniejszościowych, co najpewniej przełoży się na 170 głosów - 137 głosów deputowanych PP, 32 liberałów z partii Ciudadanos oraz jeden głos posłanki z małej konserwatywnej Koalicji Kanaryjskiej (koalicja kilku partii z Wysp Kanaryjskich).

Sformowaniu rządu przez Rajoya przeciwne są pozostałe formacje, czyli 180 deputowanych w liczącym 350 posłów Kongresie Deputowanych, w związku z czym poparcie, na które może liczyć konserwatysta, nie jest wystarczające do uzyskania większości absolutnej, czyli 176 głosów.

Jeśli w środę Rajoy przegra pierwsze głosowanie nad wotum zaufania, w piątek odbędzie się drugie. W pierwszym głosowaniu wymagana jest absolutna większość głosów, w drugim - zwykła większość.

We wtorek głównym bohaterem dnia w parlamencie będzie Rajoy. Agencja EFE odnotowuje, że jego przemówienie, podczas którego szef konserwatystów przedstawi zarysy programu swego ewentualnego rządu, nie ma żadnych ograniczeń czasowych.

W środę od godz. 9 przemawiać będą przedstawiciele pozostałych partii, począwszy od Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) i jej lidera Pedro Sancheza.

Następnie wypowiadać się będą przedstawiciele trzeciej siły politycznej w parlamencie, lewicowej koalicji Unidos Podemos, Ciudadanos i przedstawiciele partii nacjonalistycznych.

Po zakończeniu przemówień dojdzie do pierwszego głosowania w sprawie wotum zaufania. Jeśli zgodnie z przewidywaniami Rajoy go nie przetrwa, to kolejne głosowanie zostanie zorganizowane 48 godzin później, czyli w piątek.

Jeśli także w drugim głosowaniu Rajoyowi nie uda się uzyskać wymaganego poparcia, w ciągu dwóch miesięcy będzie mógł zostać zaproponowany inny kandydat. Niewykluczone jest nawet powtórne głosowanie w sprawie wotum zaufania dla Rajoya. Jeśli dwa miesiące po pierwszym głosowaniu żaden z kandydatów nie otrzyma poparcia parlamentu, 31 października rozwiązany zostanie parlament, a wybory odbędą się 25 grudnia.

Konserwatywna PP Rajoya uzyskała w wyborach powszechnych zarówno w grudniu ubiegłego roku, jak i w czerwcu bieżącego roku najwięcej mandatów, ale o wiele za mało, by mieć większość, co doprowadziło do trwających od miesięcy i na razie bezowocnych negocjacji politycznych w celu sformowania koalicji.(PAP)