Wezwanie do obrony chrześcijan na Bliskim Wschodzie i nadzieja na przywrócenie jedności. Na lotnisku w Hawanie papież Franciszek oraz patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl podpisali wspólną katolicko-prawosławną deklarację.

Ceremonia, której towarzyszył prezydent Kuby Raul Castro, była zwieńczeniem dwugodzinnej rozmowy kościelnych hierarchów. Bezpośrednio po uroczystości i wygłoszeniu oświadczeń, papież udał się do samolotu, którym odleciał do Meksyku.

Franciszek podkreślił, że duchowni rozmawiali "jak bracia". "Mamy ten sam chrzest, jesteśmy biskupami" - mówił Ojciec Święty. Dodał, że rozmowa odbywała się w bezpośredniej atmosferze i - jak się wyraził - "bez półsłówek". Papież dziękował Cyrylowi za "braterską pokorę" i "silne pragnienie jedności". Jak tłumaczył, efektem rozmowy jest szereg inicjatyw, które będzie można zrealizować.

Franciszek zwrócił się również z podziękowaniem do kubańskich władz. "Nie chcę stąd wyjeżdżać bez szczerej wdzięczności dla Kuby, dla wielkiego narodu kubańskiego i obecnego tutaj prezydenta kraju. Dziękuję za tę aktywną dostępność. Jeśli tak dalej będzie, Kuba stanie się stolicą jedności" - powiedział.

Patriarcha Cyryl mówił, że oba Kościoły mogą współpracować na rzecz "obrony chrześcijaństwa". Jak dodawał, rozmowa dotyczyła przyszłości cywilizacji ludzkiej i przyszłości chrześcijaństwa. Hierarcha przekonywał, że wspólna praca może umocnić fundamenty moralności, rodziny i osoby ludzkiej.

Wspólna deklaracja - podpisana przez Franciszka i Cyryla - liczy 30 punktów po włosku i rosyjsku. Dokument obejmuje szeroki krąg zagadnień dotyczących m.in. sytuacji i prześladowań chrześcijan, rodziny oraz współpracy wyznawców obu Kościołów w różnych dziedzinach. Wspomina też o znaczeniu wolności religijnej i o "bezprecedensowym odrodzeniu się wiary chrześcijańskiej w Rosji i wielu krajach Europy Wschodniej, gdzie niegdyś rządziły reżimy ateistyczne".

Papież Franciszek i patriarcha Cyryl zaapelowali do społeczności międzynarodowej o podjęcie działań na rzecz ochrony chrześcijan, prześladowanych na Bliskim Wschodzie. Duchowni uczcili męczeństwo wszystkich tych, którzy "świadczą o prawdzie Ewangelii, woląc śmierć od porzucenia Chrystusa".

Franciszek i Cyryli napisali też, że mają nadzieję na to, iż ich spotkanie będzie przywróceniem jedności, której - jak dodali - oczekuje Bóg.

Nie zabrakło również odniesień do sytuacji współczesnej rodziny. Hierarchowie zaznaczyli, że bazą dla rodziny jest małżeństwo, jako "akt dobrowolności i wiernej miłości między mężczyzną a kobietą". Duchowni wyrazili zaniepokojenie z powodu rozwoju technik "medycznie wspomagających prokreację". Napisali też, że współcześnie inne formy współżycia są na tym samym poziomie co małżeństwo.

Franciszek i Cyryl sprzeciwili się również aborcji. "Prosimy wszystkich, aby respektować niezbywalne prawo do życia. Głos krwi dzieci nienarodzonych woła do Boga" - napisali.
W podpisanej deklaracji papież i patriarcha Moskwy i całej Rusi podkreślili znaczenie Kuby, jako miejsca ich historycznego spotkania. Określili Kubę mianem symbolu nadziei "Nowego Świata", ale i miejsca dramatycznych wydarzeń z XX wieku. Hierarchowie zaznaczyli również, że Kuba leży na rozdrożu Północy, Południa, Wschodu i Zachodu.