rozmowie pada stwierdzenie, że to Bartłomiej Sienkiewicz wydał polecenie podpalenia budki.
O sprawie napisał tygodnik "Do Rzeczy". CBA zaprzecza autentyczności nagrania. W odpowiedzi autor tekstu Cezary Gmyz opublikował nagranie z podsłuchów w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Męski głos wyraźnie mówi: "Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką... wiesz z takiego...".
Rzecznik CBA powiedział IAR, że publikacja nagrania nie zmienia oceny tekstu "Do Rzeczy". Według Jacka Dobrzyńskiego, publikacja "Do Rzeczy" sprawia wrażenie celowej manipulacji.
Do rozmowy szefa CBA Pawła Wojtunika z minister infrastruktury Elżbietą Bieńkowską miało dojść 5 czerwca 2014 roku.
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeBudka spłonęła ze wstydu że stoi pod rosyjską ambasadą
Obraz jaki wyłania się z tych nagrań nie jest bynajmniej obrazem niepodległego państwa, ze swoim lokalnym kolorytem i problemami, ale raczej jako jego karykatura, jest matriksem PRL Czytając listy dialogowe z taśm nagranych przez nomen omen kelnerów , aż chciałoby się uwierzyć, że dostaliśmy darmowe bilety od wujostwa na kabaret. Język z tych nagrań to przecież język kryminalnego światka, więzienia o zaostrzonym rygorze.
tu jest więcej pod tym samym tematem,
http://niezalezna.pl/67175-jest-nagranie-cba-moze-zaprzeczac-ale-slowa-o-rozkazie-spalenia-budki-padaja