Ośmioro afgańskich cywilów, członków jednej rodziny, zginęło w sobotę wieczorem w nalocie natowskich Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie w prowincji Paktia na wschodzie kraju - poinformowały w niedzielę lokalne władze.

Jak sprecyzował rzecznik prowincji Rohullah Samon, w ataku, do którego doszło ok. godz. 8 wieczorem czasu lokalnego we wsi Suri Chail w okręgu Gurda Saria (również Gerda Seraj), zginął mężczyzna, kobieta i sześcioro dzieci.

Atak sił koalicji międzynarodowej i afgańskich sił bezpieczeństwa miał na celu zdławienie siatki talibów i partyzantów z siatki Hakkaniego w tym regionie.

Według rzecznika Samona, nalot nie był skoordynowany z afgańskimi siłami bezpieczeństwa znajdującymi się w tym czasie na ziemi.

Rzecznik ISAF-u poinformował, że wie o incydencie i jest w trakcie zbierania informacji w tej sprawie.

Siatka Hakkaniego to rebelianckie ugrupowanie afgańskie z główną bazą na pakistańskich obszarach plemiennych, w Północnym Waziristanie. Dowództwo wojsk USA w Afganistanie twierdzi, że grupa ta stanowi najpoważniejsze zagrożenie dla sił koalicji międzynarodowej i sił afgańskich.

Siatka Hakkaniego wzięła swą nazwę od dowódcy polowego Dżalaluddina Hakkaniego, bohatera wojny w Afganistanie przeciwko radzieckiej okupacji z lat 80. XX wieku.

NATO przygotowuje się do przekazania afgańskim siłom odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju do końca 2014 roku.