We wtorek o godz. 19 ma być wznowiony ruch pociągów na jednym z dwóch torów uszkodzonych podczas sobotniej katastrofy pod Szczekocinami. Zakończono już identyfikację wszystkich ofiar tragedii. Śledczy podejrzewają, że po katastrofie ingerowano w dokumenty kolejowe.

"Wznowienie ruchu pociągów planowane jest na dziś, o godz. 19. Otwarcie jednego toru pozwoli na powrót uzgodnionych z przewoźnikami pociągów na trasy zgodne z rozkładem jazdy" - napisano we wtorkowym komunikacie PKP. Prace na miejscu prowadzono całą noc.

Znana jest już tożsamość wszystkich 16 ofiar katastrofy. Ostatnią zidentyfikowaną osobą jest maszynista pociągu Interregio. Zakończyły się też sekcje zwłok; rodziny wkrótce będą mogły odebrać ciała bliskich. W szpitalach nadal pozostaje 40 poszkodowanych osób.

Dyżurny ruchu z posterunku kolejowego w Starzynach, któremu prokuratura zarzuca nieumyślne spowodowanie katastrofy, nadal nie może zostać przesłuchany. Biegli psychiatrzy uznali, że nie pozwala na to jego stan zdrowia.

"Zespół biegłych, sądowych psychiatrów, poinformował nas, że dyżurny nadal nie może uczestniczyć w czynnościach. Specjaliści na chwilę obecną nie potrafią określić, kiedy to będzie możliwe" - powiedział prok. Tomasz Ozimek z częstochowskiej prokuratury. W środę biegli powinni przekazać prokuraturze poszerzoną opinię dotyczącą stanu zdrowia dyżurnego.

Ozimek poinformował również, że nie można wykluczyć, iż zarzuty usłyszą także inne osoby. Istnieje bowiem podejrzenie, że po katastrofie ingerowano w dokumenty kolejowe. "Istnieje podejrzenie pewnej ingerencji w zapisy już po katastrofie. Czy rzeczywiście do niej doszło, będzie dopiero badane" - powiedział prok. Romuald Basiński. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, o jakie konkretnie dokumenty chodzi i czy były to zapisy elektroniczne, czy też w formie papierowej. Prokuratura nie chce też podać, czy ingerencję przypisuje podejrzewanemu.

Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapowiedział, że wystąpi do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o przyznanie specjalnych rent dla dzieci ofiar sobotniej katastrofy.

Zarząd województwa małopolskiego zdecydował we wtorek o przyznaniu 3-letnich stypendiów dla dzieci z Małopolski, których rodzice zginęli. Stypendia, wynoszące 300 zł miesięcznie, zostaną przyznane niezależnie od wieku sierot.

Poszkodowani oraz ich rodziny mogą ubiegać się o odszkodowania od przewoźników - podały służby wojewody śląskiego.

Urząd Transportu Kolejowego rozpoczął we wtorek kontrole m.in. przewoźników kolejowych oraz spółki PKP PLK - poinformował rzecznik UTK Alvin Gajadhur. Kontrole potrwają do 16 marca.

Spółka PKP PLK będzie kontrolowana w zakresie m.in. zasad i procedur wjazdów i wyjazdów pociągów na stacje oraz działalności personelu posterunków technicznych stacji. Przewoźnicy będą sprawdzeni m.in. w zakresie obsługi i eksploatacji urządzeń. UTK skontroluje też sprawność techniczną torów, rozjazdów oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym.

W sobotę wieczorem w pobliżu Szczekocin pod Zawierciem zderzyły się czołowo pociągi z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa.