USA zdecydowanie potępiają przemoc między muzułmanami a chrześcijanami w Egipcie i apelują o powściągliwość - powiedział w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Mark Toner, wzywając egipskie władze do przeprowadzenia śledztwa ws. sobotnich starć.

Wybuchły one, gdy muzułmanie zaatakowali kościół należący do chrześcijan obrządku koptyjskiego. W zamieszkach, do których doszło w dzielnicy Imbaba, położonej w południowo-zachodniej części Kairu, według najnowszego oficjalnego bilansu zginęło 12 osób, a 232 zostały ranne.

Napastnicy twierdzili, że chcieli oswobodzić chrześcijankę, która - według nich - chciała przejść na islam, a którą siłą przetrzymywano w kościele.

"Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiają" starcia między muzułmanami a chrześcijanami obrządku koptyjskiego i "apelują o spokój oraz powściągliwość" - powiedział Toner. Dodał, że władze Egiptu powinny przeprowadzić "pełne i przejrzyste dochodzenie", by wyjaśnić okoliczności starć.

Koptowie stanowią - według różnych szacunków - od 6 do 10 proc. ludności Egiptu i są najliczniejszą mniejszością chrześcijańską na Bliskim Wschodzie.