Najważniejsze są pierwsze trzy dni, do środy włącznie – to, co zostanie do tego czasu zrobione, ma jeszcze szansę dotrzeć do wyborców. To ostatnia chwila, by dokonać korekt w kampanijnej strategii czy odpowiedzieć na ataki przeciwnika. Widzieliśmy to w debacie prezydenckiej w TVP: tu taktyka Bronisława Komorowskiego polegała na atakowaniu Grzegorza Napieralskiego. Zrobił to, bo wzrastające poparcie dla Napieralskiego grozi Komorowskiemu utratą części głosów.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama