O zamachu, do którego nikt się jeszcze nie przyznał, poinformował rzecznik wojska Badare Akintoye.

Uważa się jednak, że zamach przeprowadziło ekstremistyczne ugrupowanie Boko Haram, które ma kryjówki w lasach Sambisa w sąsiednim stanie Borno.

Według świadków cytowanych przez lokalne media ekstremistki w wieku szkolnym wysadziły się jednocześnie po obu stronach najbardziej ruchliwej części bazaru.

Rannych, których według rzecznika jest 57, przewieziono do pobliskich szpitali.

Regionalne władze poprosiły rząd Nigerii o rozmieszczenie wojska w rejonie Magadali, gdzie, jak się uważa, znajduje się kilka osiedli należących do Boko Haram.

Magadali leży w stanie Adawama. Rok temu w podobnym zamachu zginęło tam 30 osób. Wtedy do ataku przyznało się Boko Haram.

Według ostatniego raportu Instytutu na rzecz Gospodarki i Pokoju, w zamachach terrorystycznych w Nigerii w zeszłym roku zginęło 4 940 ludzi, co stawia ten kraj na trzecim miejscu po Iraku i Afganistanie pod względem liczby ofiar.

Boko Haram, walczące o narzucenie islamskiego państwa na północy Nigerii, pomimo utraty części terytorium przeprowadza nadal zamachy w kraju i w sąsiednich państwach.

Od 2015 roku ugrupowanie to rozszerzyło swoje operacje wokół jeziora Czad, na obszarze trudnym do skontrolowania ze względu na nieszczelne granice z Kamerunem, Nigrem i Czadem. Przeprowadziło tam kilkadziesiąt samobójczych zamachów. (PAP)