Przedsiębiorstwa można porównać do statków pływających po oceanie rynku. Układy korupcyjne w podmiotach gospodarczych to dziury w kadłubie, z tym, że o ile przez dziurę w kadłubie woda wlewa się do łodzi, o tyle przez układ korupcyjny pieniądze ze spółki wypływają. Nierzadko przez lata, zanim uda się ustalić źródło wycieku. Z naszych doświadczeń oraz doniesień medialnych wynika, że do wycieku dochodzi tam, gdzie przedsiębiorcy najmniej się tego spodziewają. Sprawcami są często osoby obdarzone największym zaufaniem – menedżerowie i współpracownicy na kierowniczych stanowiskach.

Korupcja managerska – jak działa i jakie ma skutki dla spółki

Choć w statystykach korupcja menedżerska w prywatnych podmiotach gospodarczych nie wygląda na plagę (np. jak wskazują ostatnie dostępne dane z 2023 r. odnotowano tylko 136 przypadków korupcji wobec 226 291 wszystkich przestępstw gospodarczych), to liczby te są mylące.

Trzeba pamiętać, że wykrywane i prowadzone są tylko sprawy dotyczące tych największych podmiotów gospodarczych, które stać na udział w postępowaniach karnych. Mniejsze firmy często nie chcą angażować organów ścigania i w razie ujawnienia przestępstwa korupcji starają się usunąć jego skutki samodzielnie, np. poprzez umowę ze sprawcą.

Szkody wyrządzone korupcją bywają jednak ogromne, a jednocześnie wyegzekwowanie od uczestników układu korupcyjnego obowiązku naprawienia wyrządzonych szkód – niezwykle trudne.

Czym jest łapówka i jakie zachowania są karalne

Korupcja menedżerska, zgodnie z art. 296a kodeksu karnego (dalej: k.k.), jest to przestępstwo polegające na tym, że pracownik firmy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą nadużywa uprawnień przysługujących mu w danej organizacji (np. podejmuje błędną decyzję z punktu widzenia interesu przedsiębiorstwa) i/lub niedopełnia swoich obowiązków (np. nie podejmuje wymaganej przez interes przedsiębiorstwa decyzji lub akcji), a działanie to:

  • może doprowadzić do wyrządzenia szkody firmie,
  • stanowi czyn nieuczciwej konkurencji,
  • stanowi niedopuszczalną czynność preferencyjną na rzecz nabywcy lub odbiorcy towaru, usługi lub świadczenia.

W układzie „łapówka za nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków” karalne jest zarówno przekazanie, jak i przyjęcie łapówki. Dotyczy to także samego tylko żądania przekazania korzyści, złożenie dotyczącej tego obietnicy lub jej przyjęcie. Wystarczająca jest już sama deklaracja podjęcia działania – nie ma znaczenia, czy sprawca rzeczywiście chce je spełnić.

Ważne! Odpowiedzialność nie zależy od tego, czy rzeczywiście doszło do wyrządzenia spółce szkody majątkowej. Karalne jest już samo narażenie na niebezpieczeństwo interesów majątkowych firmy.

Do 2008 r. sprawcą tego przestępstwa mogła być wyłącznie osoba pełniąca funkcję kierowniczą, która miała istotny wpływ na procesy decyzyjne jednostki organizacyjnej (firmy/spółki). W aktualnym stanie prawnym sprawcą może być osoba pełniąca funkcję kierowniczą lub ta, która pozostaje ze spółką w stosunku pracy, zlecenia czy umowy o dzieło. Nie ma jednak wątpliwości, że sprawca, pełniąc funkcję kierowniczą, zazwyczaj ma wpływ na funkcjonowanie firmy i podejmowane w niej decyzje – stąd przestępstwo z art. 296a k.k. nadal nazywane jest korupcją menedżerską.

Czym jest korzyść majątkowa i osobista?

Taką korzyść (czyli tzw. łapówkę), definiuje się szeroko. To nie tylko gotówka. To także każde przysporzenie majątkowe (zwiększenie aktywów / zmniejszenie pasywów) nawet wtedy, gdy nie przedstawia ono realnej wartości dla przyjmującego łapówkę (np. ze względu na dobrą kondycję majątkową).

Z kolei korzyść osobista to taka, która zaspokaja potrzeby niematerialne, np. daje przyjemność, poprawia samopoczucie, podnosi prestiż czy zwiększa samoocenę. Przykłady to np.:

  • awans służbowy,
  • przyznanie odznaczenia,
  • atrakcyjny wyjazd zagraniczny (np. wakacje pod przykrywką wyjazdu na projekt badawczy),
  • darmowe lekcje języka lub mentoring.

Ważne! Przestępstwo łapownictwa menedżerskiego można popełnić wyłącznie umyślnie. Jest ono zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a w przypadku znacznej szkody majątkowej – karą od 6 miesięcy do lat 8.

Przykłady afer korupcyjnych i ich konsekwencje dla firm

Oto kilka spraw, na przykładzie których wskazujemy, jakie działania podjąć, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia korupcji w firmie.

▶ Afera półkowa – sieci handlowe pod lupą

Mieliśmy okazję występować jako pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w największej w Polsce sprawie dotyczącej korupcji menedżerskiej. Postępowanie dotyczyło tzw. afery półkowej, w której na ławie oskarżonych znalazło się kilkadziesiąt osób – byli to zarówno pracownicy największych sieci handlowych w kraju, jak i przedstawiciele firm dostarczających towary do tej sieci. Mechanizm przestępczy polegał na żądaniu i przyjmowaniu korzyści majątkowych w zamian za zapewnienie dostawcom korzystniejszych warunków handlowych, promowanie ich produktów lub umieszczanie ich w atrakcyjnych miejscach na półkach sklepowych.

Skala procederu była ogromna. Jeden z głównych oskarżonych – kupiec sieci handlowej – miał przyjąć korzyści o łącznej wartości przekraczającej 4 mln zł. Oprócz gotówki otrzymywał także luksusowe samochody udostępniane do bezpłatnego korzystania. W postępowaniu przygotowawczym opisał mechanizmy przyjmowania łapówek, jednak w trakcie procesu sądowego nie przyznał się do winy. Twierdził, że nigdy nie żądał pieniędzy, a otrzymywane świadczenia miały stanowić jedynie dowód wdzięczności.

Kluczowym punktem sporu na sali sądowej było wykazanie, że stanowisko kupca w sieci handlowej, które zajmował oskarżony, jest stanowiskiem kierowniczym w rozumieniu art. 296a par. 1 k.k. W takich przypadkach niezwykle ważny jest prawidłowy opis stanowiska i szczegółowy zakres obowiązków pracownika/współ pracownika.

Dodatkowo obrona próbowała wykazać, że działanie kupca nie wyrządziło sieci handlowej żadnej szkody oraz nie stanowiło czynu nieuczciwej konkurencji czy niedopuszczalnej czynności preferencyjnej.

Jednak sądy I oraz II Instancji, zgodnie ze stanowiskiem oskarżycieli posiłkowych, przyjęły jednoznacznie, że poprzez wręczenie i przyjęcie korzyści majątkowych zostały naruszone interesy majątkowe sieci handlowej. Łapówki były czynnikiem wpływającym na preferowanie firm je płacących, co zagrażało interesom tych podmiotów, które tego nie robiły. Powodowało to brak uczciwej konkurencji.

O powadze i rozmiarze sprawy świadczy wyjątkowo surowa jak na przestępstwa gospodarcze kara orzeczona wobec głównego podejrzanego – 3 lata bezwzględnego pozbawienia wolności, grzywna oraz przepadek kwot przyjętych łapówek.

Sprawa ta miała ogromne znaczenie dla praktyki przeciwdziałania korupcji w sektorze prywatnym, ponieważ ujawniła, jak poważne ryzyko wiąże się z brakiem skutecznych procedur compliance i skutecznych procedur wewnętrznych. Pokazała również, że korupcja w relacjach B2B nie jest zjawiskiem marginalnym, lecz może mieć charakter systemowy i długotrwały, wpływając zarówno na uczciwość rynku, jak i na relacje gospodarcze.

Uwaga! Jak zapobiegać takim naruszeniom? Przede wszystkim poprzez:

  • wdrożenie przejrzystych metod wyboru dostawców;
  • zadbanie (w miarę możliwości) o to, aby przy podpisywaniu umów oraz przy spotkaniach z kontrahentami obecne były co najmniej dwie osoby;
  • określenie pułapu kwotowego, od którego każdy kontrakt powinien być zatwierdzony przez więcej niż jedną osobę;
  • jasne opisy stanowisk i zakres obowiązków dla każdego pracownika/współpracownika.

▶ Spółka transportowa i przeciek ofert konkurencji

Kolejna sprawa dotyczy spółki meblarskiej, która zawierała kontrakty z firmami transportowymi na przewóz swoich produktów do kontrahentów. Spółka miała zawarte umowy z wybranymi podmiotami i na tej podstawie zlecała poszczególne transporty. Gdy potrzebny był przewóz, wysyłała zapytania do swojej sieci i wybierała do realizacji tego zlecenia tę firmę, która oferowała najlepsze warunki cenowe.

Tymczasem jedna z firm transportowych przekazywała korzyści majątkowe pracownikom spółki, w tym pracownikowi zajmującemu stanowisko kierownicze, w zamian za wybranie właśnie jej oferty. Z kolei pracownicy spółki, w zamian za korzyści majątkowe, przekazywali firmie transportowej m.in. informacje o ofertach, jakie złożyły konkurencyjne podmioty. Dzięki temu dany podmiot mógł zaproponować minimalnie niższą cenę, a przez to zostać wybrany do realizacji zlecenia. Jak powinna zareagować spółka po tym, jak dowiedziała się z anonimowego źródła o trwającym przez długi okres procederze?

Uwaga! W takiej sytuacji warto:

  • kontrolować procesy zakupowe i przetargowe, czyli w miarę możliwości monitorować decyzje i wprowadzać cykliczne audyty, które zweryfikują prawidłowość działań podejmowanych w krytycznych obszarach;
  • wdrożyć mechanizmy umożliwiające anonimowe zgłaszanie nieprawidłowości (whistleblowing).

▶ Zmowa przetargowa przy kontraktach drogowych

W 2010 r. media obiegła informacja o głośnym zatrzymaniu byłego szefa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Zbigniewa K., oraz jego współpracowników. Powód? Przyjmowanie milionowych łapówek od firm budowlanych w zamian za faworyzowanie ich ofert przy przetargach na kontrakty drogowe. Mówiąc wprost: kto płacił, ten wygrywał – konkurencja nie miała szans.

Sprawa dotyczyła tzw. zmowy przetargowej. Urzędnicy i menedżerowie firm budowlanych ustalali warunki przetargów tak, aby wybrane firmy otrzymywały kontrakty niemal „na zamówienie”.

Łapówki i korzyści majątkowe były regularne – wszystko w imię wzajemnych korzyści finansowych. Po latach śledztwa i procesów sąd skazał Zbigniewa K. na karę pozbawienia wolności.

Sprawa stanowi klasyczny przykład tego, co może się zdarzyć, gdy kontrola nad procesami przetargowymi jest niewystarczająca, a osoby decyzyjne mają zbyt dużą autonomię.

Uwaga! Jak zapobiec takiemu scenariuszowi? Warto:

  • ustalić, że decyzje o przetargach i zakupach powinny przechodzić przez kilka niezależnych osób (w tym wprowadzić mechanizmy, zgodnie z którymi kluczowe decyzje nie mogą być podejmowane wyłącznie przez jedną osobę);
  • wprowadzić jawne kryteria wyboru dostawców i regularne audyty;
  • wdrożyć mechanizmy kontroli konfliktu interesów i weryfikacji kontrahentów.

Prawa pokrzywdzonego

Pokrzywdzonym przestępstwem łapownictwa managerskiego jest jednostka organizacyjna wykonująca działalność gospodarczą, czyli m.in. przedsiębiorstwo, spółka. To, czy postępowanie karne zostanie wszczęte oraz z jakim skutkiem, bardzo często zależy przede wszystkim od aktywności pokrzywdzonego, mimo że przestępstwa z art. 296a k.k. ścigane są z urzędu. Bardzo często bowiem to właśnie pokrzywdzony inicjuje postępowanie, składając zawiadomienie do prokuratury, wraz z zebranymi do tego czasu dowodami oraz wieloma wnioskami dowodowymi opierającymi się na znajomości struktury wewnętrznej jednostki organizacyjnej, branży, modelu biznesowego, rynku itd. Zrozumienie biznesowego kontekstu popełnionego przestępstwa jest kluczowe dla skutecznego prowadzenia postępowania przygotowawczego, a następnie przekonania sądu, że doszło do popełnienia przestępstwa.

Niestety, zdarza się, że organy ścigania nie rozumieją specyfiki przestępczości gospodarczej i tym samym nie chcą się tym zajmować lub dostrzec przestępstwa – i to pomimo wskazania im wprost dowodów.

Nierzadko też konsekwentna odmowa prowadzenia postępowania przez prokuraturę (umorzenie postępowania/odmowa wszczęcia) sprawia, że skazanie łapowników i orzeczenie obowiązku naprawienia szkody jest możliwe dopiero po wniesieniu tzw. subsydiarnego aktu oskarżenia. To akt oskarżenia przygotowany przez pokrzywdzonego, skierowany bezpośrednio do sądu z pominięciem prokuratury, która – przynajmniej póki co – nie dostrzega przestępstwa.

Uwaga! Zarówno zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania lub odmowę wszczęcia postępowania, jak i subsydiarny akt oskarżenia, to bardzo ważne uprawnienia pokrzywdzonych, zwłaszcza w przypadku przestępczości gospodarczej.

Jeżeli prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu, pokrzywdzony może nadal aktywnie działać w postępowaniu przed sądem – obok oskarżyciela publicznego i podejmować inicjatywę, realnie wpływając na tok postępowania. Temu służy instytucja oskarżyciela posiłkowego.

Jak zapobiegać korupcji – procedury, audyty i whistleblowing

Przeciwdziałanie korupcji nie jest proste – nigdy nie będziemy mieć pewności, że w firmie do niej nie dojdzie. Są jednak mechanizmy, które mogą ograniczać ryzyko jej wystąpienia. Oprócz tych opisanych wyżej, warto zadbać o wdrożenie odpowiednich procedur. Mowa przede wszystkim o:

  • procedurze antykorupcyjnej i zakupowej,
  • kodeksie etyki,
  • kanałach whistleblowingowych.

Ważne są również szkolenia – nie wszystkie działania, które mogą stanowić korupcję, są jasne i oczywiste. Warto wyczulić na nie pracowników. Takie szkolenia są również wartościowe w przypadku, gdy dojdzie do postępowania w sprawie korupcji.

Posiadanie odpowiednich procedur compliance, prowadzenie szkoleń pracowników i reagowanie na każdy sygnał nieprawidłowości zdecydowanie ułatwia wykazanie należytej staranności przez przedsiębiorcę. Zaniedbanie w tym obszarze to jak rejs z dziurą w kadłubie – wcześniej czy później statek pójdzie na dno. ©℗