Skrócony czas pracy - pilotaż

Pilotaż skróconego czasu pracy zakłada przede wszystkim, że pracownicy, którzy wezmą w nim udział muszą zachować dotychczasowe wynagrodzenie. To, jak zostanie skrócony czas pracy w danej jednostce jest dobrowolne - może to być praca przez 6 godzin dziennie zamiast 8, trzydniowy weekend albo więcej dni urlopu wypoczynkowego. Wprowadzenie możliwości pilotażu było poprzedzone analizami w MRPiPS. Jak czytamy w informacji zamieszczonej na stronach internetowych rządu: "Korzyści [ze skróconego czasu pracy - przyp. red.] odnoszą wszyscy. Co zyskują pracownicy? Lepszy stan zdrowia, niższe ryzyko wypalenia zawodowego, czas dla siebie i bliskich, a także szanse na rozwój osobisty i dłuższą aktywność zawodową. Pracodawcy mogą z kolei cieszyć się wzrostem efektywności i kreatywności pracowników, mniejszą liczbą błędów i wypadków, ale też absencji czy wyjść prywatnych. Do tego dochodzi większa konkurencyjność na rynku pracy".

Podczas konferencji prasowej, na której prezentowano projekt, ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała: "To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w tej części Europy, pierwszy w naszym regionie, pierwszy na tak szeroką skalę pilotaż w Polsce. Chcemy zachęcać do skróconego czasu pracy, zachęcać do testowania rozwiązań w różnego typu organizacjach. W pilotażu będą mogli wziąć udział przedsiębiorcy, jednostki samorządowe, fundacje, towarzyszenia, związki zawodowe – by każdy pracodawca mógł sprawdzić, co u niego działa".

Na przeprowadzenie pilotażu ministerstwo przeznaczy 10 mln zł.

Ministerstwo przetrze szlaki?

Zapytaliśmy MRPiPS, czy wdroży w swoich strukturach skrócony czas pracy. Odpowiedź jest dosyć enigmatyczna. W pierwszych zdaniach zespół prasowy zapewnia, że "Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki odpowiada na potrzeby społeczne i rynku pracy".

"Naszym celem jest tworzenie takich warunków, które umożliwią godne życie – oparte na stabilności zatrudnienia, bezpieczeństwie socjalnym oraz wolności wyboru" - czytamy w odpowiedzi.

W końcu, czytamy:

Ministerstwo będzie mogło wprowadzić skrócony czas pracy w momencie, w którym rozwiązanie to stanie się dostępne dla pracodawców i pracowników, a zadania urzędu będą zrealizowane w zakresie wdrożenia ww. rozwiązania.

Przypomnijmy, że w pilotażu skróconego czasu pracy, zgodnie z zapowiedzią Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, będą mogły wziąć udział także jednostki samorządowe.