Tak wynika ze stanowiska przygotowanego dla DGP przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie art. 27 ust. 5 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1518). Zgodnie z brzmieniem tego przepisu w przypadku zbiegu prawa do wymienionych w nim form pomocy, np. świadczenia pielęgnacyjnego, rodzicielskiego, dodatku do zasiłku na urlopie wychowawczym, przysługuje jedno z nich wybrane przez osobę uprawnioną. To oznacza, że gdy rodzic ma przyznane świadczenie pielęgnacyjne ze względu na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem i rodzi drugie, na które może otrzymywać tzw. kosiniakowe (czyli świadczenie rodzicielskie), musi zdecydować się na jedno z nich.
Okazuje się jednak, problem w tym, że art. 27 ust. 5 jest odmiennie interpretowany przez niektóre samorządowe kolegia odwoławcze oraz wojewódzkie sądy administracyjne (WSA). Te uważają bowiem, że przepis ten ma zastosowanie do zbiegu uprawnień w sensie podmiotowym: zarówno co do osoby sprawującej opiekę, jak i jej wymagającej. Organy odwoławcze uznają więc, że skoro matka ma np. prawo do świadczenia pielęgnacyjnego na starsze dziecko, a rodzicielskie jest związane z urodzeniem drugiego potomka, to może otrzymywać obydwa. Tak orzekł m.in. WSA w Bydgoszczy (wyrok z 13 lipca 2016 r. sygn. akt II SA/Bd 617/16) i WSA we Wrocławiu (wyrok z 23 sierpnia 2016 r., sygn. akt IV SA/Wr 158/16).
– Są to zaskakujące rozstrzygnięcia, bo z jednej strony mamy art. 17 ust. 9 pkt 4, który mówi o tym, że rodzic nie może pobierać dwóch świadczeń na jedno dziecko, a z drugiej art. 27 ust. 5 odnoszący się do zbiegu uprawnień na różnych potomków. Gdyby przyjąć interpretację organów odwoławczych, ten drugi przepis w ogóle nie byłby potrzebny – uważa Marzena Szuleta, kierownik działu świadczeń rodzinnych UM w Kaliszu.
Prawidłowość postępowania gmin potwierdza MRPiPS, który wyjaśnia, że art. 27 ust. 5 w sposób jednoznaczny wskazuje, że zbieg uprawnień ma miejsce w stosunku do osoby uprawnionej, dlatego nie może ona pobierać dwóch świadczeń, niezależnie od faktu, że każde z nich przysługiwałoby na inne dziecko. Resort podkreśla, że niezależnie od niezrozumiałych i sprzecznym z tym przepisem orzeczeń organów odwoławczych przyznać można tylko jedną, wybraną przez rodzica formę wsparcia. Przypomina też, że rozstrzygnięcia sądów administracyjnych zapadają w konkretnych, indywidualnych sprawach i nie są źródłami powszechnie obowiązującego prawa. W związku z tym orzeczenie jest wiążące jedynie w tej, w której zostało wydane.
DGP PRZYPOMINA
Dla kogo świadczenie rodzicielskie
● Obowiązujące od 1 stycznia 2016 r. świadczenie rodzicielskie jest szczególną formą pomocy finansowej skierowaną do osób, które po urodzeniu dziecka nie mają prawa do zasiłku macierzyńskiego.
● Z 1 tys. zł miesięcznego wsparcia wypłacanego przez rok od przyjścia na świat potomka (w przypadku wieloraczków okres ten ulega wydłużeniu) mogą korzystać matki bezrobotne, studiujące lub zatrudnione na umowach cywilnoprawnych.
● Świadczenie rodzicielskie jest niezależne od kryterium dochodowego, co oznacza, że na jego uzyskanie nie mają wpływu dochody osiągane przez ojca dziecka.
● Według statystyk MRPiPS na koniec pierwszego półrocza 2016 r. świadczenie rodzicielskie otrzymywało 77,7 tys. osób.