Ustawa o systemie teleinformatycznym do obsługi niektórych umów (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1661 ze zm.; dalej: ustawa) określa zasady działania centralnego systemu kadrowego dla najmniejszych pracodawców. Zgodnie z nią resort pracy ma uruchomić istniejący na razie na papierze system e-Umowy najpóźniej 23 stycznia 2026 r. Jednak biuro prasowe ministerstwa poinformowało DGP o planach jego udostępnienia jeszcze w czerwcu br. Uda się?
ikona lupy />
dr hab. Ewa Flaszyńska, dyrektor departamentu rynku pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej / Materiały prasowe / fot. Materiały prasowe

Zgodnie z ustawą system powinien ruszyć najpóźniej 23 stycznia 2026 r., jednak oczywiście zależy nam na szybszym starcie. Prototyp e-Umów znajduje się obecnie w fazie testów. Zanim zostanie uruchomiony, musi zostać dokładnie sprawdzony pod kątem ewentualnych błędów czy niedociągnięć. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) nie podejmie decyzji o jego wdrożeniu bez pewności, że działa stabilnie i spełnia wszystkie wymagania – zarówno techniczne, jak i prawne. Dokładny termin udostępnienia będzie zależał od wyników testów oraz ewentualnych korekt. Naszym celem jest oddanie użytkownikom rozwiązania, które będzie nie tylko zgodne z przepisami, ale też intuicyjne i niezawodne w codziennym użyciu.

MRPiPS ma obowiązek poinformowania o technicznej gotowości systemu (nazwijmy go e-Umowy 1.0) do działania najpóźniej 30 dni przed planowaną datą aktywacji. Gdzie dokładnie?

Komunikat o wdrożeniu systemu zostanie opublikowany w Dzienniku Urzędowym MRPiPS oraz na stronie podmiotowej Biuletynu Informacji Publicznej ministerstwa. Są to obowiązkowe kanały publikacji wynikające wprost z prze pisów. Niezależnie od wymogów formalnych planujemy również szeroko zakrojoną kampanię informacyjną — zarówno w mediach tradycyjnych, jak i społecznościowych. Chcemy, by informacja o uruchomieniu e-Umów 1.0 dotarła do jak najszerszego grona odbiorców, w tym przede wszystkim do pracodawców i pracowników.

Najmniejsi pracodawcy oraz najprostsze umowy kadrowe (o pracę, zlecenia i uaktywniająca dla niani) nawiązywane w sposób elektroniczny – takie są główne założenia systemu. Jak będzie w nim wyglądało zawarcie umowy o pracę w małej firmie? Konieczna jest zgoda obu stron? Czy pracownik dostanie angaż na papierze?

Korzystanie z systemu będzie zupełnie dobrowolne – zarówno dla pracodawcy, jak i pracownika. Zawarcie umowy o pracę w sposób elektroniczny będzie możliwe tylko wtedy, gdy obie strony wyrażą na to zgodę i ustalą to między sobą. Jeśli tak się stanie, cała procedura – od wprowadzenia danych po podpisanie dokumentu – może się odbyć wyłącznie online, bez konieczności tworzenia wersji papierowej. Umożliwia to ustawa, która jest regulacją szczególną (lex specialis) i dopuszcza zawarcie takich umów w formie elektronicznej, bez naruszania przepisów kodeksu pracy. Co ważne, pracownik otrzyma dostęp do zawartej umowy w wersji elektronicznej. Będzie też mógł ją pobrać lub wydrukować w dowolnym momencie, jeśli będzie taka potrzeba.

A czy umowa o pracę lub inna, podpisana w formie elektronicznej za pośrednictwem systemu e-Umowy 1.0, będzie ważna? Czy nie trzeba czasami najpierw dokonać korekty kodeksu pracy, wedle którego umowy o pracę zawiera się na piśmie (art. 29 par. 2)?

Umowa o pracę zawarta w sposób elektroniczny za pośrednictwem systemu będzie ważna i nie zachodzi konieczność zmiany przepisów kodeksu pracy w tym zakresie. W tym przypadku ustawa ma charakter szczególny i w konsekwencji pierwszeństwo stosowania. W sprawach nieuregulowanych przez ustawę będą, oczywiście, obowiązywać przepisy kodeksu pracy.

Proszę zdradzić kilka tajników technicznych funkcjonowania e-Umów 1.0. Zainteresowani pracodawcy pytają, czy będzie to platforma umożliwiająca stronom logowanie się na swój profil, podobna do wizytowanej przez nich często e-ZUS.

Funkcjonalność zawierania oraz obsługi umów o pracę, zlecenia i uaktywniających zostanie udostępniona w ramach platformy praca.gov.pl. Będzie miała charakter centralny i przeglądarkowy. System wesprze podpisywanie umów oraz ich bezpieczne przechowywanie i udostępnianie. Poinformuje o wszelkich czynnościach dokonanych na umowie lub powiązanych z nią dokumentach, w tym wymagających podjęcia działań przez konkretną osobę. Zapewni również dostęp do historii czynności realizowanych na każdej umowie oraz powiązanych z nią dokumentach.

Czy strona umowy zawartej za pośrednictwem systemu będzie musiała się zarejestrować na profilu zaufanym czy mObywatelu?

Każda osoba chcąca używać systemu (przedstawiciel pracodawcy, pracownik, zleceniodawca, zleceniobiorca, rodzic czy niania) będzie się musiała do niego zalogować, korzystając z profilu zaufanego lub kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Potem zostanie poproszona o założenie swojego konta (profilu) w systemie (czynność jednorazowa). W ramach utworzonego profilu otrzyma dostęp do funkcjonalności pozwalających na przygotowanie i zawarcie dowolnej umowy, powiązanych z nią aneksów, wypowiedzeń, jak również dokumentów związanych z obsługą umowy.

Czy zainteresowany będzie mógł ściągnąć system i zrobić z niego apkę na komórkę?

Ze względu na złożoność procesów związanych z obsługą umów na razie nie planujemy wykonania wersji mobilnej. Jednak w przyszłości nie wykluczamy jego poszerzenia np. o aplikację, która pozwoliłaby na korzystanie z jego podstawowych funkcji bezpośrednio z poziomu telefonu. Jednak na razie najważniejsze jest uruchomienie wersji podstawowej.

Dla ścisłości: e-Umowy 1.0 będą dla chętnych podmiotów zatrudniających i osób zatrudnionych zupełnie bezpłatne i dobrowolne?

Tak. Korzystanie z obsługi umów w systemie będzie dobrowolne. Nie przewiduje się konieczności ponoszenia jakichkolwiek kosztów związanych z logowaniem do niego, obsługą umów czy przechowywaniem dokumentacji.

Resort pracy chce dalszego rozwoju systemu i stworzenia szerszej nakładki, nazwijmy ją roboczo e-Umowami 2.0. W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów ukazały się niedawno założenia do projektu nowelizacji ustawy...

Rzeczywiście, może się to wydać dziwne, że przygotowujemy nowelizację ustawy, kiedy system jeszcze nie został uruchomiony. Po prostu w trakcie prac nad jego budową zauważyliśmy, że przydałoby się wiele funkcjonalności, o których nie myślano trzy lata temu (wtedy to ustawa wchodziła w życie – red.). Planowana nowelizacja przewiduje istotne rozszerzenie funkcjonalności systemu. Odpowiadając na oczekiwania przedsiębiorców, chcemy umożliwić korzystanie z systemu szerszej grupie podmiotów, a nie tylko mikroprzedsiębiorcom. Dzięki temu zawieranie umów o pracę czy zlecenia oraz prowadzenie dokumentacji pracowniczej w pełni elektronicznie stanie się powszechnie dostępne.

Jakie nowe funkcje pojawią się w systemie?

Nowelizacja zamierza przede wszystkim zwiększyć katalog rodzajów umów możliwych do zawarcia w systemie, m.in. o umowy o wolontariat oraz tzw. umowy towarzyszące zatrudnieniu, jak: o zakazie konkurencji, szkoleniowe czy o współodpowiedzialności materialnej. E-Umowy 2.0 przestaną zatem pełnić funkcję narzędzia dla podstawowych form zatrudnienia, ale staną się kompleksowym systemem obsługi relacji pracodawca–pracownik w nowoczesnym, cyfrowym wydaniu. Zapewnią bezpieczne i szybkie zawieranie umów w pełni elektronicznie – z użyciem podpisu kwalifikowanego, osobistego lub zaufanego, bez konieczności drukowania dokumentów.

Przepraszam, ale nie rozumiem. Co w sobie będą miały e-Umowy 2.0, że skuszą większych pracodawców do porzucenia własnych i drogich programów kadrowo-płacowych, które obecnie eksploatują?

Nie zakładamy, że pracodawcy zapomną o dotychczasowych systemach kadrowo-płacowych. Naszym celem nie jest zastępowanie komercyjnych rozwiązań, ale stworzenie dodatkowego, publicznego narzędzia, które będzie mogło działać równolegle – szczególnie w obszarze formalizacji umów i ich archiwizacji. Chcemy wyposażyć system w funkcje, które mogą potencjalnie zainteresować większe podmioty, jak: gotowe, zgodne z prawem szablony umów, automatyczne tworzenie dokumentacji pracowniczej, integrację z innymi systemami publicznymi (np. ZUS, PUE) czy w cyfrowy rejestr umów z możliwością audytu i eksportu danych. Nie wykluczamy też w przyszłości interfejsów API, które pozwolą na jego integrację z systemami kadrowymi firmy. Dlatego nie postrzegamy e-Umów jako konkurencji dla obecnych rozwiązań, lecz jako komplementarne narzędzie służące zwiększeniu wygody oraz zapewniające zgodność z przepisami i bezpieczeństwo procesów kadrowych.

A jak będzie wyglądała współpraca z e-Płatnikiem czy systemem do przekazywania PIT-ów do urzędów skarbowych? Czy resort planuje aktywować kiedyś w ramach systemu e-Umowy 2.0 funkcję płatności składek czy podatków za pracowników?

Należy podkreślić, że MRPiPS nie tworzy stricte systemu kadrowo-płacowego. Celem budowanego systemu jest głównie wsparcie procesu zawierania i obsługi prostych umów o pracę, zlecenia i uaktywniających przy wykorzystaniu wzorów dokumentów opracowanych przez resort. Także zagwarantowanie ich bezpiecznego przechowywania i udostępniania. System umożliwi dołączanie skanów dokumentów oraz elektronicznych dokumentów związanych z umową, a podpisanych poza nim. Aby pomóc pracodawcom w zgłaszaniu pracowników do ZUS i w naliczaniu wynagrodzeń, już e-Umowy 1.0 będą przekierowywać do systemów ZUS oraz powszechnie dostępnych kalkulatorów. Pełniejsza integracja z systemami ZUS i KAS, która pozwoli na zautomatyzowanie procesu naliczania składek społecznych oraz wypełniania deklaracji podatkowych, została przewidziana na początek 2026 r.

Czy e-Umowy 2.0 będą dobrowolne? Co się stanie, gdy po dwóch latach pracownik powie, że rezygnuje z obsługi za pośrednictwem systemu?

Rzeczywiście obecnie korzystanie z systemu jest dobrowolne. Jednak wyrażenie zgody na obsługę umowy za jego pośrednictwem stanowi jednocześnie zobowiązanie stron do obsługi umowy przez cały czas jej obowiązywania wyłącznie w ramach e-Umów 1.0. Nowelizacja przewiduje zniesienie tego obowiązku. Dzięki temu zwiększy się elastyczność obsługi zawieranych umów.

Aby nie było wątpliwości: wszystkie funkcjonalności e-Umów 2.0 podmioty zatrudniające dostaną za darmo?

Tak. Korzystanie z systemu nie będzie wiązało się z ponoszeniem opłat przez strony umów obsługiwanych za jego pośrednictwem. ©℗

Rozmawiała Renata Majewska