Nie muszą mieć gotowej procedury zgłoszeń wewnętrznych już 1 stycznia. Wystarczy, że tego dniazaczną prace nad jej przygotowaniem.

Dodatkowy czas darowało im Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które w odpowiedzi na pytanie DGP stwierdza, że „Pozytywna weryfikacja liczby osób wykonujących pracę zarobkową na rzecz danego podmiotu oznacza powstanie obowiązku ustalenia procedury zgłoszeń wewnętrznych. Podmioty od danego dnia powinny rozpocząć działania zmierzające do jej uchwalenia. Oczywiście można wprowadzić procedurę wewnętrzną bez weryfikacji liczby osób, jako dobrowolne działania danego podmiotu prawnego”.

To oznacza, że 1 stycznia pracodawca ma sprawdzić, ile osób zatrudnia, i jeśli stwierdzi, że jest ich co najmniej 50, powinien rozpocząć organizowanie systemu zgłoszeń. Rozpocząć, a nie zakończyć.

Wolta tuż przed metą

– Data wdrożenia systemu zbierania zgłoszeń od sygnalistów w dużych biznesach chyba obrosła już legendą – komentuje Andrzej Radzisław, radca prawny z Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy. – Sam słyszałem o dwóch urzędowych wersjach: pierwszej – że procedura musi zostać wdrożona już 25 września 2024 r. i drugiej, że chodzi o 1 stycznia 2025 r. – dodaje.

Rzeczywiście jeszcze miesiąc temu na łamach DGP resort pracy prezentował opinię, że duzi pracodawcy muszą mieć gotową procedurę na 1 stycznia 2025 r.

Obowiązek wprowadzenia tej procedury wynika z ustawy z 14 czerwca 2024 r. o ochronie sygnalistów (Dz.U. poz. 928), która wdraża przewidziane w unijnej dyrektywie zasady zgłaszania naruszeń prawa. Zgodnie z nimi członek załogi lub współpracownik (sygnalista) musi mieć możliwość poinformowania podmiotu zatrudniającego o dostrzeżonym bądź potencjalnym złamaniu prawa w związku z pracą na jego rzecz. Chodzi o takie naruszenia przepisów, jak np. pranie pieniędzy, korupcja, łamanie regulacji dotyczących ochrony środowiska.

Po zgłoszeniu firma musi wyjaśnić sprawę, a później, jeśli są do tego podstawy, podjąć działania naprawcze. Sygnalista może nie tylko wywodzić się z załogi przedsiębiorcy, lecz także luźno z nim współpracować, np. na zlecenie, w ramach B2B, należeć do jego organów zarządzających, pełnić w nim służbę czy dopiero starać się o zatrudnienie. Podlega ochronie przed negatywnymi następstwami dokonania zgłoszenia, np. utratą pracy.

Obowiązki związane z systemem sygnalizacji obciążają przede wszystkim większe podmioty, na rzecz których 1 stycznia lub 1 lipca wykonuje pracę zarobkową co najmniej 50 osób. Muszą one opracować i wdrożyć procedurę zgłoszeń wewnętrznych, w ramach której będą odbierać od sygnalistów informacje o naruszeniu prawa na własnym podwórku, badać je i następnie na nie reagować.

Projekt procedury przygotowuje podmiot zatrudniający, a następnie przedstawia go do konsultacji (trwających od 5 do 10 dni) związkom lub przedstawicielom załogi. Ostateczna decyzja co do kształtu procedury to wyłączna kompetencja pracodawcy. Procedura wchodzi w życie po upływie siedmiu dni od dnia podania jej do wiadomości w firmie.

Problem w tym, że przepis przejściowy ustawy – art. 64 – enigmatycznie mówi tylko, że przepisy dotyczące wdrażania procedury wchodzą w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia, tj. od 25 września 2024 r.

– Bezpośrednim winowajcą zamieszania jest zatem fatalnie sformułowana norma intertemporalna. Jednak za tym felernym przepisem stoi człowiek, a konkretnie pracownik ministerstwa, który przecież powinien napisać go lepiej i zgodnie ze sztuką legislacyjną – zauważa mec. Andrzej Radzisław.

Informacja, że to przygotowania do wprowadzenia procedury, a nie jej wprowadzenie, mają nastąpić od 1 stycznia, jest już kolejną zmianą wykładni przepisów prezentowanej przez resort. Jednak trudno znaleźć eksperta czy przedsiębiorcę, któremu by się to nie podobało (patrz: ramka). Duże firmy zyskały więcej czasu na przemyślenie strategii dotyczącej sygnalistów oraz przeszkolenie personelu.

– Nowe podejście darowało pracodawcom czas ekstra na podjęcie ważnych rozstrzygnięć. Na przykład o tym, jak skonstruować kanały komunikacyjne czy wyznaczyć podmioty lub osoby odpowiedzialne za odbieranie sygnałów tak, by zapewnić procedurom pełną przejrzystość i efektywność – zaznacza Piotr Wojciechowski, adwokat i wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim.

Mecenas zauważa, że te decyzje każdy zakład pracy podejmuje indywidualnie w zależności od charakteru swojej organizacji. Wydłużony czas na wprowadzenie nowych regulaminów jest doskonałym doradcą, aby wdrożyć nowe rozwiązania odpowiedzialnie – akcentuje.

Więcej wątpliwości w ustawie

Eksperci podkreślają, że w ustawie jest więcej niejasnych kwestii.

– Istnieje wątpliwość, czy do puli 50 osób wykonujących pracę zarobkową na rzecz podmiotu wlicza się także osoby przebywające na urlopach bezpłatnych i wychowawczych – mówi Paulina Paszkiewicz, adwokat z Kancelarii Kalata. – W mojej ocenie należy je również uwzględnić, ponieważ sam fakt przebywania na urlopach nie powoduje utraty statusu pracownika, co wynika zresztą z art. 2 kodeksu pracy – dodaje prawniczka.

Ponadto procedury zgłoszeń wewnętrznych ustawa nakazuje również tworzyć, i to bez względu na liczność personelu, podmiotom działającym w obszarach usług, produktów i rynków finansowych oraz przeciwdziałania praniu pieniędzy, nazywanym podmiotami AML. Powstaje więc pytanie – czy one muszą mieć gotową procedurę zgłoszeń wewnętrznych 25 września 2024 r., czy też dopiero od tego dnia mają się szykować do jej przyjęcia? Jak tylko uzyskamy odpowiedź resortu, poinformujemy o niej. ©℗

Polecamy: „Sygnaliści w biurze rachunkowym”

https://sklep.infor.pl/sygnalisci-w-biurze-rachunkowym.html?utm_source=gazetaprawna.pl&utm_medium=link-promocyjny-artykuly&utm_campaign=sygnalisci-w-biurze-rachunkowym-id102918

Polecamy: „Sygnaliści w firmie. Przewodnik dla pracodawcy”

https://sklep.infor.pl/sygnalisci-w-firmie-przewodnik-dla-pracodawcy.html?utm_source=gazetaprawna.pl&utm_medium=link-promocyjny-artykuly&utm_campaign=sygnalisci-w-firmie-przewodnik-dla-pracodawcy-id102851

Polecamy: „Sygnaliści w administracji publicznej. Procedura dla pracodawcy”

https://sklep.infor.pl/sygnalisci-w-administracji-publicznej-przewodnik-dla-pracodawcy.html?utm_source=gazetaprawna.pl&utm_medium=link-promocyjny-artykuly&utm_campaign=sygnalisci-w-administracji-publicznej-przewodnik-dla-pracodawcy-id102852

Czytaj też w dodatku dla prenumeratorów „Kadry i Płace”
OPINIA

Lepiej późno niż wcale

ikona lupy />
Profesor Arkadiusz Sobczyk, z Uniwersytetu Jagiellońskiego / Materiały prasowe

Z szacunkiem podchodzę do ewolucji stanowiska Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, bo zmiana poglądów nigdy nie jest łatwa. Według znanych mi publikacji medialnych jeszcze kilka miesięcy temu resort twierdził, że zakłady pracy muszą mieć gotowe i aktywne procedury zgłoszeń wewnętrznych już na 25 września 2024 r., potem – że na 1 stycznia 2025 r. Uważam, że obecnie zaprezentowana wykładnia jest poprawna, a przede wszystkim zdroworozsądkowa. Doceniam też, że resort jest otwarty na dyskusję ze środowiskiem prawniczym. Raz jeszcze przypomnę, że aby wykonać obowiązek prawny w postaci ustanowienia procedur zgłoszeń wewnętrznych, zobowiązany do tego podmiot musi najpierw spełnić warunek ustawowy dotyczący poziomu zatrudnienia. A ten jest spełniony w dniach 1 stycznia i 1 lipca. Przed tymi datami organom zakładowym nie przysługuje zatem jeszcze uprawnienie do ustanowienia prawa, a kompetencji nie można domniemywać. ©℗

ikona lupy />
Co może zrobić sygnalista / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe