Seniorzy z tych roczników, którzy składali wniosek do ZUS właśnie w tym jednym miesiącu w roku, mieli zaniżone świadczenia. 1 stycznia 2016 roku wejdzie w życie ustawa z 5 sierpnia 2025 r. o ustalaniu wysokości emerytur z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ustalonych w czerwcu w latach 2009–2019 oraz rent rodzinnych po ubezpieczonych, którym ustalono emerytury w czerwcu w latach 2009–2019 (Dz.U. 2025 poz. 1169), która wyrówna tę niesprawiedliwość.

Nowa wysokość zostanie ustalona na dzień pierwotnego przyznania emerytury lub renty rodzinnej i następnie obejmą ją wszystkie coroczne waloryzacje. Co ważne, kwota świadczenia nie będzie mogła być niższa niż dotychczas wypłacana. Różnica może wynieść nawet kilkaset złotych, średnio ok. 220 zł brutto.

Emerytury czerwcowe - kto skorzysta?

Zmiany dotyczą trzech grup: emerytów, którzy przeszli na świadczenie w czerwcu w latach 2009–2019, osób pobierających renty rodzinne po tych emerytach oraz rodzin ubezpieczonych, którzy osiągnęli wiek emerytalny, lecz zmarli w czerwcu w tym okresie, nie zdążywszy złożyć wniosku o emeryturę.

Emerytury czerwcowe - skąd wziął się problem?

Problem emerytur czerwcowych istniał od lat, ponieważ do 2021 r. sposób wyliczania świadczenia zależał od miesiąca złożenia wniosku. Przepisy dla tych osób, które aktualnie przechodzą na emeryturę w czerwcu zostały poprawione w 2021 r., nie objęły wcześniejszych roczników. W 2022 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że pominięcie osób z lat 2009–2019 narusza zasadę równości wobec prawa, zmuszając rząd do zmian.

Emerytury czerwcowe – czy trzeba składać wniosek?

ZUS będzie działał z urzędu, więc nie trzeba będzie składać wniosku. Zakład na przeliczenie ma trzy miesiące, a więc decyzje o nowej wysokości świadczenia seniorzy muszą otrzymać najpóźniej 31 marca 2026 roku.