Polska gospodarka stoi przed serią strategicznych problemów. Wśród nich są brak rąk do pracy, automatyzacja i zielona transformacja.
Największym wyzwaniem dla Polski jest demografia – mówią eksperci. Od niej bowiem zależy, czy uda nam się utrzymać tempo wzrostu gospodarczego i czy w związku z tym będziemy gonić Europę pod względem poziomu życia, czy zatrzymamy się w miejscu. – W 2019 r. przez Szkołę Główną Handlową został opublikowany raport, którego byłem współautorem i który wskazywał, że Polska może w ciągu kilkunastu lat dogonić Niemcy, jeśli idzie o poziom PKB na głowę mieszkańca. Był tylko jeden warunek – uda nam się rozwiązać problem demograficzny – mówi DGP dr Piotr Maszczyk z SGH.
Dlaczego demografia jest takim wyzwaniem? Bo przekłada się na liczbę rąk do pracy. Wzrost gospodarczy w Polsce przez ostatnich kilkanaście lat był możliwy dzięki dużej podaży pracy. Tymczasem już w 2014 r. Główny Urząd Statystyczny przestrzegał, że do 2050 r. ubędzie nam 6 mln osób w wieku 18–44 lat – grupie, którą statystycy określili jako „wiek produkcyjny mobilny”. Z punktu widzenia rynku pracy jest to katastrofa.
Pozostało
85%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama