Wielu etatowców planuje założenie własnej firmy – jasno pokazują to badania.
Polskiemu rynkowi pracy przypisuje się miano rynku pracownika, na którym warunki dyktują szukający zatrudnienia. Dane z raportu Grant Thornton mówią o 60 proc. średnich i dużych firm w Polsce, które mają problemy ze znalezieniem pracowników, podczas gdy rok temu odsetek ten wynosił 32 proc. Mimo to pracujący posiadający szefa rzadziej niż właściciele własnych firm odczuwają satysfakcję z wykonywanej pracy. Jak wynika z prezentowanego przez Tax Care we wrześniu badania Indeks Przedsiębiorczości, tylko co czwarty etatowiec jest wyjątkowo zadowolony ze swojej pracy. Z kolei wśród przedsiębiorców ten sam poziom optymizmu wykazuje co drugi z nich. Być może m.in. dlatego o chęci pracy na swoim myślą co drugi badany mężczyzna i co trzecia kobieta. Indeks Przedsiębiorczości pokazał, że połowa osób pracujących na etacie chciałaby mieć własną firmę, ale zamiar założenia własnej działalności w ciągu dwóch lat zgłosił aż co czwarty etatowiec. Takie deklaracje trzeba traktować poważnie.

Czy te plany się zrealizują i co oznaczają dla gospodarki?

Polacy już zaczęli realizować swoje przedsiębiorcze plany. Jak podaje BIG InfoMonitor, w 2017 r. 35 proc. Polaków planowało zmienić pracę. W poprzednim roku 27 proc. pracowników zrealizowało ten zamiar, odchodząc z dotychczasowego miejsca zatrudnienia.
Co więcej, rośnie słupek zakładanych działalności gospodarczych. Codziennie w Polsce rejestruje się ponad 900 nowych jednoosobowych firm, czyli – jak szacuje Tax Care na podstawie danych z rejestru REGON – o ponad 100 więcej niż dwa czy trzy lata temu. Liczba zarejestrowanych jednoosobowych działalności gospodarczych siódmy miesiąc z rzędu przekracza 3 mln, a w ciągu miesiąca na rynku przybywa ponad 27 tys. przedsiębiorców. To ponad ćwierć miliona nowych firm rocznie. Nie można tego tłumaczyć jednorazowością. To stały, utrzymujący się wzrost zainteresowania pracą na własny rachunek. Zaczęło ono rosnąć już w marcu 2017 r.
Trudno o dostęp do aktualnej i oficjalnej liczby osób pracujących na etatach, jednak jak wynika z badania BAEL, liczba pracowników najemnych wynosi ok. 13 mln. Na podstawie wyników badania Indeks Przedsiębiorczości można zatem szacować, że potencjał do rezygnacji z pracy na etacie i przejścia na samozatrudnienie drzemie w 3 mln pracowników. Gdyby liczba firm się podwoiła, Polska zajęłaby czołowe miejsce w Europie pod względem stosunku liczby przedsiębiorców do liczby mieszkańców. To powinno napawać gospodarkę optymizmem, zwłaszcza że dane wskazują też na to, że działające już na rynku jednoosobowe firmy są w dobrej kondycji. Średnia liczba wyrejestrowań z REGON z ostatnich dwunastu miesięcy (sierpień 2017 r. – wrzesień 2018 r.) wynosi 18,6 tys. W czerwcu br. z bazy wyrejestrowano jedynie 12,6 tys. jednoosobowych firm – to najniższy wynik w publikowanej elektronicznie od 2012 r. historii badania. Wrześniowy wynik jest niemalże identyczny – wyrejestrowano jedynie 12,7 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych.

Czy to przejaw rosnącej przedsiębiorczości, czy ucieczka w samozatrudnienie?

Zdaniem Tax Care za boomem na przedsiębiorczość stoi m.in. rozczarowanie Polaków pracą na etacie. Skoro przedsiębiorcom dobrze się powodzi, czemu i oni nie mieliby spróbować swoich sił. W ostatnich kilku latach sytuacja na rynku pracy zmieniła się istotnie i wynika to z wielu czynników, m.in. demograficznych – z rynku odchodzi powojenny wyż, jednocześnie odnotowujemy bardzo niski wskaźnik dzietności. Ale zmieniły się też potrzeby pracowników. Poszukujący pracy chcą pracować według elastycznego grafiku, przywiązują też wagę do możliwości pracy zdalnej. Taką swobodę pracy mają właśnie właściciele firm. Co więcej, przedsiębiorcy są częściej niż pracujący na etacie pewni siebie, więcej tworzą i są lepiej zorientowani na cel, są też odporniejsi na długotrwały stres i częściej deklarują, że potrafią podejmować decyzje pod presją czasu – wynika z badania Indeks Przedsiębiorczości.
Praca na własny rachunek wiąże się z ryzykiem, praca na etacie z poczuciem bezpieczeństwa. Za deklaracją przejścia na samozatrudnienie mogą kryć się też inne powody niż rozczarowanie etatem – np. pomysł na biznes czy świadomość, że własna firma to większa niż na etacie szansa na rozwój. Niezależnie jednak od tego, który z nich występuje częściej, dziś łatwiej niż kiedykolwiek przyszli przedsiębiorcy zakładają i prowadzą firmy, a jest to możliwe m.in. dzięki dostępności takich usług, na jakich koncentruje się Tax Care – skupionych na wszechstronnej obsłudze przedsiębiorców i technologicznym rozwiązaniom wspierającym i wyręczającym biznes (np. rozwiązaniom chmurowym).