Ich wejście w życie miałoby zaś skutkować odebraniem trybunałowi niezależności zagwarantowanej przez ustawę zasadniczą. Przepisy zaskarżył do TK prezydent Andrzej Duda.
Co znalazło się w ustawie naprawczej?
W ustnym uzasadnieniu do wyroku sędzia TK Bartłomiej Sochański stwierdził, że zakwestionowane przez głowę państwa przepisy podważają doniosłe znaczenie inwestytury sędziowskiej przeprowadzonej w drodze powołania sędziego przez prezydenta. Sprawozdawca orzeczenia wskazał, że ustawodawca przyznał sobie zbyt daleko idące uprawnienia zarezerwowane dla materii konstytucyjnej. Chodzi m.in. o regulacje przewidujące możliwość zmienienia prezesa TK oraz przepisy stanowiące, że orzeczenia wydane przez składy TK, w których zasiadały tzw. osoby nieuprawnione (tzw. sędziowie dublerzy), są z mocy prawa nieważne.
Bartłomiej Sochański wyraził również obawy związane z regulacjami stanowiącymi, że wyboru sędziego TK miałby dokonywać Sejm większością 3/5 głosów. Według niego tak wysoko zakreślony próg głosujących zmuszałby do szukania porozumienia między rządem a opozycją, co rodziłoby ryzyko nieobsadzenia stanowiska sędziego. Wątpliwe byłoby również to, że nieobsadzone stanowisko miałby zajmować dotychczasowy sędzia, mimo upływu jego kadencji.
– Brak terminu, w jakim bezwzględnie należy ustanowić następcę sędziego, stwarza sposobność do manipulowania długością kadencji. Ma też charakter demobilizujący dla władz odpowiedzialnych za powołanie, co trybunał uznaje za ryzyko większe niż przejściowy wakat na stanowisku sędziego – powiedział Sochański.
Zdania odrębne w sprawie ustawy o Trybunale
Zdanie odrębne do orzeczenia zgłosił Jakub Stelina, który wskazał, że przyjęcie zasady wyznaczania składu orzekającego przez zgromadzenie ogólne TK w miejsce wyznaczania składu przez prezesa TK nie jest niezgodne z ustawą zasadniczą. W swoim wystąpieniu podkreślił również, że wyeliminowanie z ustawy przepisów przewidujących włączenie w procedury dyscyplinarne sędziów TK w stanie spoczynku nie powoduje dysfunkcjonalności całej ustawy. Według niego reszta ustawy mogłaby wejść w życie. Zdanie odrębne zgłosił również Wojciech Sych, który podobnie jak Jakub Stelina stwierdził, że wyeliminowanie niektórych przepisów z ustawy nie prowadzi do konieczności uznania całej ustawy za niezgodną z konstytucją. Na podobnym stanowisku stanął również Andrzej Zielonacki.
Na rozprawie w TK i ogłoszeniu wyroku nie stawili się przedstawiciele prokuratora generalnego oraz Sejmu. Organy te nie uznają orzeczeń wydawanych przez TK w obecnym składzie. ©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 29 lipca 2025 r., sygn. akt Kp 3/24 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia