Niestabilność sytuacji międzynarodowej oraz ujawnione trwałe zagrożenia globalne wymagają utrzymania kontroli inwestycji na czas bezterminowy – tak Ministerstwo Rozwoju i Technologii uzasadnia projekt nowelizacji ustawy o kontroli niektórych inwestycji (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1459 ze zm.) oraz ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19 (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2141 ze zm.). Resort tłumaczy, że w ostatnich latach nastąpił wzrost ryzyka przejęć przedsiębiorstw przez obcy kapitał.
Dlatego MRiT chce przedłużyć obowiązywanie przepisów o kontroli, które przestałyby działać po 24 lipca tego roku. Przewidują one m.in. obowiązek zgłoszenia do Urzędu Ochrony Danych Osobowych transakcji skutkujących „nabyciem, osiągnięciem znaczącego uczestnictwa lub nabyciem dominacji”, dokonywanych przez podmioty z siedzibą lub obywatelstwem, w przypadku osób fizycznych, poza krajem członkowskim Unii Europejskiej, Europejskim Obszarem Gospodarczym lub Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Rząd chce mieć prawo blokować inwestycje zagraniczne
Ustawa pozwala prezesowi UOKiK, po wstępnym postępowaniu sprawdzającym, wydać decyzję o braku sprzeciwu wobec transakcji lub, jeśli podejrzewa poważne zagrożenie, poprowadzić właściwe postępowanie kontrolne. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy uzna, że dla przedsiębiorstwa istotnego z punktu widzenia interesu publicznego istnieje np. ryzyko wyprowadzenia produkcji za granicę. Wówczas UOKiK może zablokować taką transakcję.
Poza przedłużeniem obowiązywania przepisów projekt przewiduje zmianę organu kontroli. UOKiK zastąpi minister właściwy ds. gospodarki, którym obecnie jest minister rozwoju i technologii. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów