W większość gier francuskiego producenta można grać bez interakcji z innymi graczami. Mimo to przed rozpoczęciem gry Ubisoft wymaga połączenia się z internetem i zalogowania się na konto w tej firmie. Było tak również w przypadku kupionej na platformie Steam gry „Far Cry Primal”, której dotyczy skarga.
Ubisoft gromadzi m.in. informacje o tym, kiedy użytkownik uruchamia grę, jak długo w nią gra i kiedy ją zamyka, a także dane przeglądania internetu. Użytkownik, którego reprezentuje NOYB, sprawdził, że w ciągu 10 minut gra 150 razy nawiązała połączenie z zewnętrznymi serwerami, a wśród odbiorców danych byli m.in.: Google, Amazon i amerykańska firma programistyczna Datadog. Gracz nigdy nie wyraził zgody na takie przetwarzanie jego danych.
Według informacji uzyskanej przez skarżącego w biurze obsługi klienta, wymóg logowania służy kontroli własności przy uruchomieniu gry. Polityka prywatności Ubisoft mówi zaś m.in., że dane osobowe użytkowników są gromadzone w celu zapewnienia lepszych wrażeń z gry.
Zdaniem skarżącego nie jest to konieczne, a w konsekwencji przetwarzanie danych jest niezgodne z przepisami RODO. Jak argumentuje, własność gry jest już potwierdzona po zakupie na platformie Steam, a do gry w pojedynkę połączenie internetowe nie jest potrzebne. Z kolei jeśli Ubisoft chciałby uzyskać dane w celu ulepszenia gry, powinien poprosić użytkowników o zgodę.