Natomiast oczekiwanie, że bank, udzielając kredytu, upewni się, że kredytobiorca ma pełną, wręcz fachową wiedzę na temat mechanizmu działania WIBOR, daleko wykracza poza obowiązki, które na banki nakłada ustawa o kredycie hipotecznym (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2245), albo rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) – takie wnioski płyną z przedstawionego wczoraj stanowiska Związku Banków Polskich (ZBP).
Głos ZBP jest następstwem pytań prejudycjalnych, które do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skierował pod koniec maja Sąd Okręgowy w Częstochowie (sygn. akt I C 1226/23). Trybunał ma rozstrzygnąć m.in. to, czy ,,zapisy umowy dotyczące zmiennego oprocentowania w oparciu o wskaźnik referencyjny WIBOR można traktować jako stojące w sprzeczności z wymogami dobrej wiary i powodujące znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, z uwagi na niewłaściwe poinformowanie konsumenta odnośnie narażenia na ryzyko zmiennej stopy procentowej, w tym w szczególności niewskazanie, w jaki sposób ustala się wskaźnik referencyjny będący podstawą ustalania zmiennego oprocentowania i jakie wątpliwości są związane z jego nie transparentnością, oraz nierównomierny rozkład tego ryzyka na strony umowy”.
Zwłaszcza to pytanie, zdaniem prezesa ZBP, zostało zadane w sposób bezpośrednio sugerujący TSUE odpowiedź, a zatem niezgodny z dotychczasową praktyką. Tadeusz Białek przekonywał, że to pytanie nie cechuje się neutralnością i ujawnia, po której stronie stoi sąd. Co więcej, przedstawiciele ZBP wskazywali, że WIBOR, wbrew sugestii SO, nie powoduje nierównowagi między stronami, ponieważ nie jest ustalany arbitralnie przez banki. Natomiast zasady kształtowania jego wysokości są powszechnie dostępne i zależą w dużej mierze od wysokości stóp procentowych ustalanych przez NBP.
Prezes Białek przypomniał również, że WIBOR cieszy się zaufaniem zarówno KNF, jak i resortów sprawiedliwości i finansów, które publicznie deklarowały, że nie widzą podstaw do kwestionowania mechanizmów stojących za funkcjonowaniem tego wskaźnika. Natomiast informacje dotyczące aktualnej stawki WIBOR oraz symulacje tego, jak jego zmiana będzie wpływała na wysokość raty kredytu, są, zdaniem ZBP, dostępne dla każdego użytkownika internetu.
– To, że klient nie wiedział, że rata kredytu wzrośnie wraz ze wzrostem WIBOR-u, jest niedorzeczne – powiedział Tadeusz Białek i dodał, że żaden akt prawa nie wymaga, by klient wiedział dokładnie, jak jest zbudowany wskaźnik referencyjny.
Z danych przedstawionych przez ZBP wynika, że dziś w sądach toczy się nieco ponad 1,1 tys. spraw, w których są podnoszone zarzuty związane ze wskaźnikiem WIBOR. Dotychczas w podobnych sprawach zapadły 24 prawomocne wyroki, wszystkie korzystne dla banków. ©℗