Pojęcie ceny sprzedaży nie obejmuje kaucji zwrotnej za opakowanie – uważa rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Jeśli cena wody do picia to „1 EUR plus 0,25 EUR kaucji”, to ile tak naprawdę kosztuje woda? 1 euro czy 1,25 euro? Chociaż spór na ten temat wywiązał się między dwoma podmiotami z Niemiec, jego rozstrzygnięcie może być istotne także w Polsce, gdzie powszechną praktyką jest podawanie ceny produktu z uwzględnieniem kaucji. Sprawa wydaje się tym bardziej aktualna, że trwają właśnie prace legislacyjne nad objęciem systemem kaucyjnym kolejnych rodzajów opakowań.
Spółka handlowa famila-Handelsmarkt Kiel GmbH & Co zachęcała do kupna napojów w szklanych butelkach i jogurtów w słoikach. W ulotce prezentowała ceny samych tylko produktów, bez kaucji. O jej wysokości też informowała, ale oddzielnie: przy każdej cenie znalazł się dopisek „plus … EUR kaucji”. Stowarzyszenie konsumenckie Verband Sozialer Wettbewerb eV. uznało taki sposób prezentowania cen za bezprawny. W pozwie zażądało, by spółka zaprzestała tej praktyki i zapłaciła zryczałtowane koszty wezwania do usunięcia naruszenia.
Sąd I instancji uwzględnił powództwo, ale sąd odwoławczy je oddalił. W wyniku skargi rewizyjnej sprawa dotarła do niemieckiego federalnego trybunału sprawiedliwości (Bundesgerichtshof). Ten nabrał wątpliwości, jak interpretować pojęcie ceny sprzedaży na gruncie dyrektywy 98/6/WE w sprawie ochrony konsumenta przez podawanie cen produktów oferowanych konsumentom, a ściślej: czy zakresem owego pojęcia jest objęta kaucja?
Dyrektywa dopuszcza, by państwa członkowskie stosowały inne regulacje, o ile są one korzystniejsze dla konsumentów. Czy niemiecki przepis, który nakazuje prezentować osobno cenę samego produktu i osobno wysokość kaucji, zakazując jednocześnie podawania łącznej kwoty, spełnia ten warunek? To drugie z pytań zadanych TSUE.
Rzecznik generalny uważa, że cena sprzedaży musi obejmować podatki, ale kaucja to nie podatek – nie stanowi bowiem źródła dochodów publicznych, można ją natomiast uznać za świadczenie spełniane w zamian za opakowanie. Rozważa też, co oznacza zwrot „cena końcowa”. We wcześniejszym orzeczeniu TSUE uznał, że taka cena „musi obejmować konieczne i przewidywalne elementy ceny, które obligatoryjnie obciążają konsumenta (…)”. Tamto orzeczenie dotyczyło jednak podawania ceny pojazdu bez uwzględniania kosztów przemieszczenia tego pojazdu od producenta do sprzedawcy, które konsument każdorazowo musiał ponieść. Kaucja natomiast może stanowić konieczny element ceny w chwili zakupu, jest jednak tym składnikiem, który może – i w istocie powinien – być zwrócony konsumentowi.
Rzecznik uznał więc, że kaucji zwrotnej nie można uznać za część „ceny sprzedaży” w rozumieniu art. 2 lit. a dyrektywy 98/6. Jego zdaniem potwierdzają to również cele przyświecające omawianej dyrektywie, która ma m.in. ułatwić konsumentom zapoznanie się z cenami oraz ich porównywanie, a także względy ochrony środowiska.©℗

orzecznictwo

Opinia rzecznika generalnego Nicholasa Emiliou przedstawiona 2 lutego 2023 r., sprawa C-543/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia