Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nałożył karę administracyjną w wysokości 10 tys. zł na Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych - przekazał w czwartek UODO. Powodem było niezgodne z prawem nagrywanie i utrwalaniu dźwięku w zainstalowanym w ośrodku systemie monitoringu.

"UODO stwierdził naruszenie przepisów RODO przez Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych. Polegało ono na nagrywaniu i utrwalaniu dźwięku (głosu) w zainstalowanym w ośrodku systemie monitoringu" - poinformował UODO.

Dodano, że w postępowaniu administracyjnym dowiedziono, że w placówce tej przetwarzano dane osobowe bez podstawy prawnej. W rezultacie na administratora nałożono karę pieniężną w wysokości 10 tys. złotych. "Ośrodkowi zarzucono pozbawione podstawy prawnej rejestrowanie dźwięku na terenie tej placówki za pośrednictwem zainstalowanego systemu monitoringu. Organ nadzorczy zwrócił się do administratora z prośbą o odniesienie się do uzyskanych informacji i wskazanie podstawy prawnej upoważniającej go do pozyskiwania danych osobowych w postaci dźwięku" - przekazał UODO.

Jak podkreśla UODO, administrator potwierdził, że jego system rejestruje zarówno obraz, jak i dźwięk, a celem przetwarzania jest m.in. sprawowanie stałego nadzoru nad osobami doprowadzonymi w celu wytrzeźwienia dla zapewnienia im bezpieczeństwa.

Dodał, że zapis z monitoringu obejmujący pomieszczenia, w których rejestrowany jest sygnał audio i wideo, jest przechowywany od 30 do 60 dni z wyjątkiem sytuacji, gdy nagranie jest zabezpieczone jako dowód w toczącym się postępowaniu.

Administrator za podstawę prawną - przetwarzanych przez siebie danych w ten sposób - wskazał przesłankę, zgodnie z którą przetwarzanie danych jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. Powołał się na uregulowania zawarte w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, aktach wykonawczych do tej ustawy oraz statucie placówki.

Organ nadzorczy ocenił, że przepisy prawa nie upoważniały administratora do przetwarzania danych osobowych w zakresie dźwięku na terenie ośrodka. "Nagrywanie dźwięku jest w tym przypadku działaniem nadmiarowym, którego nie uzasadniają przepisy zarówno RODO, jak i ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi" - czytamy w komunikacie UODO.

Urząd podkreślił, że rejestrowanie dźwięku to uprawnienie, które w prawie krajowym jest zastrzeżone przede wszystkim dla służb i wymaga konkretnych sytuacji.

UODO wskazał również na dokument Europejskiej Rady Ochrony Danych "Wytyczne 3/19 w sprawie przetwarzania danych osobowych przez urządzenia wideo", które uznają, że zapis audiowizualny stanowi niewątpliwie większą formę ingerencji w prywatność niż sam obraz. W wytycznych wskazano, że administrator wybierając rozwiązania techniczne, odnoszące się do prowadzonego monitoringu, "nie powinien wybierać rozwiązań zawierających funkcje, które nie są niezbędne". Do takich można zaliczyć m.in. nieograniczone śledzenie ruchów kamery, możliwość przybliżenia, transmisję radiową czy nagrania dźwiękowe.

Administrator złożył wyjaśnienia, z których wynika, że dane obejmujące dźwięk był rejestrowane w latach 2016-2021. UODO przyjął natomiast, że stan naruszenia RODO w tej sprawie trwał od 25 maja 2018 roku, zatem od rozpoczęcia stosowania RODO do dnia wyłączenia nagrywania dźwięku minęło ponad 3,5 roku. "Dyrektor Ośrodka wydał prewencyjne polecenie wyłączenia monitoringu dźwiękowego na terenie tej placówki, obowiązujące do chwili prawomocnego i ostatecznego zakończenia sprawy" - czytamy w komunikacie.

Jak podkreślił UODO, rejestrowanie dźwięku przez tak długi czas sprawia, że naruszenie dotyczy potencjalnie bardzo dużej liczby osób. "W opinii UODO nagrywanie głosów osób będących często w stanie upojenia alkoholowego uniemożliwiającym im świadome formułowanie wypowiedzi czy panowanie nad wydawanymi dźwiękami, jest działaniem nadmiarowym, niecelowym" - wskazał Urząd.

"Ustalając wysokość nałożonej kary pieniężnej, uwzględniono również okoliczność łagodzącą, czyli stopień współpracy z organem nadzorczym. Trzeba zaznaczyć, że administrator zareagował (choć nie od razu) na zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego i zaprzestał (prewencyjnie – do czasu wydania decyzji) przetwarzania danych i usunął wszystkie dane zarejestrowane do 6 grudnia 2021" - zaznaczył UODO.

Dodał, że takie działanie administratora świadczą o uwzględnieniu praw osób znajdujących się na terenie Ośrodka.(PAP)

Autor: Paweł Auguff