Według rządu cel nowych przepisów to zapewnienie prawidłowego funkcjonowania łańcucha dostaw produktów rolnych i żywności w Polsce.

Wzmocnienie pozycji mniejszych podmiotów, by chronić je przed wykorzystywaniem dominacji przez te większe, które narzucają niekorzystne warunki umów - taki ma być efekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi (Dz.U. z 2021 r. poz. 2262), która wchodzi w życie jutro.
Przypomnijmy, że maksymalna kara, którą prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może nałożyć za tego typu praktyki, to 3 proc. obrotu z poprzedniego roku.
Nie tylko wielkie sieci
Nowelizacja stanowi implementację unijnej dyrektywy nr 2019/633 z 17 kwietnia 2019 r.
Kluczowe zmiany dotyczą poszerzenia katalogu praktyk uznawanych za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Jak dotychczas będzie on otwarty. Dotąd jednak zawierał cztery przykłady zachowań wprost uznanych za niezgodne z prawem, a teraz będzie ich kilkanaście. Część z nich będzie jednak dopuszczalna, jeżeli zostanie wprost przewidziana w umowie.
Nowe przepisy doprecyzowują też pojęcie przewagi kontraktowej. Wskazują konkretne progi wysokości obrotów dostawców i odbiorców, po przekroczeniu których mamy do czynienia z relacją niesymetryczną.
Jak wskazywaliśmy niedawno w DGP, wskutek zmiany definicji przewagi kontraktowej nowy akt prawny rozszerza krąg podmiotów objętych oddziaływaniem ustawy. Nowym regulacjom mogą podlegać nie tylko wielkie sieci sklepów, lecz także sieci stacji paliw czy sklepów sportowych, które mają w ofercie produkty spożywcze (np. batoniki), jak również lokalne sieci sklepów kupujące produkty od drobnych rolników lub niewielkich przetwórni.
Nowela przewiduje też możliwość obniżenia nawet o połowę kary nakładanej przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na firmę nieuczciwie wykorzystującą swoją pozycję. Obejmie to przypadki, w których przedsiębiorca dobrowolnie podda się takiej karze. Urzędowi ma to pozwolić na szybsze dokończenie postępowania. Będzie jednak możliwość rezygnacji ze skorzystania z tej opcji - wówczas decyzja zostanie uchylona, a urząd nałoży nową, wyższą karę, którą następnie będzie można zaskarżyć do sądu.
Na partnerskich warunkach
- Celem ustawy jest przede wszystkim zapewnienie prawidłowego funkcjonowania łańcucha dostaw produktów rolnych i żywności w Polsce - mówi nam wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
Jak podkreśla, nowela to implementacja regulacji unijnych, ponieważ problem wykorzystywania przewagi kontraktowej nie dotyczy tylko Polski.
Jak pisaliśmy niedawno na łamach DGP, w wielu krajach członkowskich Unii Europejskiej zaobserwowano niekorzystne skutki dysproporcji między dostawcami a nabywcami produktów rolnych lub spożywczych. Tymczasem wytworzenie tych wyrobów obarczone jest dużą dozą niepewności. - Nie tylko z powodu zależności od warunków pogodowych oraz procesów biologicznych, lecz także dlatego, że produkty te szybko się psują i są sezonowe. Poza tym producenci rolni są grupą bardzo rozdrobnioną. To wszystko sprawia, że w zestawieniu z nabywcami tych produktów - zazwyczaj dużymi sieciami handlowymi - mają mniejszą siłę przetargową i już na starcie może to przesądzić o ich słabszej pozycji negocjacyjnej - wskazywali eksperci na naszych łamach.
W Polsce - jak zaznacza minister Kowalczyk - problem ten jest „spotęgowany brakiem lokalnych rynków i przetwórstwa, co jest efektem prywatyzacji z lat 90.”.
Tłumaczy, że nowe przepisy zapewnią dostawcom produktów rolnych i spożywczych większą pewność funkcjonowania na rynku i dadzą rolnikom możliwość sprzedaży produktów na partnerskich warunkach. - Co istotne, ustawa nie pozwala na nieuzasadnione obniżenie należności po dostarczeniu i przyjęciu produktów. Szczególnie dotyczy to żądania udzielenia rabatu - akcentuje Henryk Kowalczyk.
Zwraca też uwagę na to, że nowe przepisy precyzyjnie określają terminy płatności, po upływie których będzie można uznać, że stosowana praktyka jest nieuczciwa. - W przypadku łatwo psujących się produktów rolnych lub spożywczych jest to 30 dni, dla pozostałych produktów - 60 dni - zaznacza szef resortu rolnictwa.
UOKiK przedstawi istotny pogląd
- Po wejściu w życie ustawy będziemy kontynuowali i rozwijali dotychczasowe działania zmierzające do poprawy sytuacji słabszych podmiotów na rynku rolno-spożywczym, np. rolników czy dostawców produktów do dużych sieci handlowych - deklaruje w komentarzu dla nas Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
W jego ocenie nowe przepisy w zasadniczych kwestiach odpowiadają obecnie stosowanym rozwiązaniom. Jednocześnie - dodaje - wprowadzają takie, które powinny ułatwiać zwalczanie nieuczciwych praktyk, a tym samym prowadzić do zmniejszenia liczby naruszeń występujących na rynku.
Zdaniem Tomasza Chróstnego nowością będzie m.in. domniemanie odnoszące się do pojęcia „znaczącej dysproporcji w potencjale ekonomicznym” czy katalog nieuczciwych praktyk, w przypadku których nie ma konieczności badania, czy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i zagrażają istotnemu interesowi drugiej strony albo go naruszają.
- Dzięki doświadczeniom zdobytym na gruncie obecnej ustawy zaproponowałem również rozwiązania, które są niezbędne na polskim rynku. Mam na myśli np. możliwość przedstawiania przez prezesa UOKiK istotnego poglądu w sprawie, który będzie wsparciem prawnym dla przedsiębiorcy lub rolnika w sporze sądowym z dużym kontrahentem z branży rolno-spożywczej - wymienia szef urzędu.
Podobnie jak Henryk Kowalczyk wskazuje, że istotną zmianą będzie również bezwzględny zakaz nieuzasadnionego obniżania należności z tytułu dostawy produktów rolnych lub spożywczych po jej przyjęciu przez nabywcę, w szczególności na skutek żądania udzielenia rabatu.
Co na to biznes?
- Skutki wprowadzenia nowej ustawy są trudne do przewidzenia, aczkolwiek branża handlowa z pewnością uczyni wszystko, aby dostosować się do nowych regulacji. Nie wiemy, jak ukształtuje się orzecznictwo prezesa UOKiK oraz sądów w zakresie praktyk nieznajdujących się w dyrektywie, które zostały dodane przez autorów polskiej ustawy - mówi nam Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej m.in. największe sieci handlowe w Polsce.
Ustawa zacznie obowiązywać 23 grudnia. Oznacza to, że umowy zawarte po tym czasie muszą być do niej dostosowane. Te zawarte wcześniej będzie można stosować do 30 kwietnia 2022 r. Od 1 maja przyszłego roku wszystkie umowy będą musiały być zgodne z nową ustawą.
ikona lupy />
Kary idące w miliony / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Etap legislacyjny
Ustawa wchodzi w życie 23 grudnia 2021 r.