W czasie stanu epidemii urząd będzie mógł przesunąć termin rozpatrzenia sprawy nawet do 30 dni, zawiadamiając o tym wszystkie strony. Rozwiązanie to – przyjęte do tarczy 6.0 poprawką senacką – uwzględnia apele samorządowców. Niestety zawiłe zredagowanie przepisów może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.

Przewiduje się, że zawiadomienie o wstrzymaniu biegu terminów następuje przez umieszczenie go w Biuletynie Informacji Publicznej na jego stronie podmiotowej, na stronie internetowej urzędu oraz w widocznym miejscu w jego siedzibie. W przypadku organów kolegialnych czynności te podejmuje przewodniczący danego organu.
– Mimo oczywistych nawiązań do art. 49 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej k.p.a.) nie jest to przepis szczególny w rozumieniu tego artykułu – zauważa jednak dr Karolina Rokicka-Murszewska, radca prawny, asystent w Zakładzie Prawa Administracyjnego Wydziału Prawa i Administracji UMK. Jak wskazuje, w art. 49 k.p.a. mowa jest bowiem o „zawiadomieniu przez obwieszczenie”. – Tymczasem pojęcia „obwieszczenia” ustawodawca w dodanym do specustawy o COVID-19 art. 15zzzzzn1 nie używa prawdopodobnie celowo, aby nie rodziło to podejrzeń, że jest to przepis szczególny wobec art. 49 k.p.a. – wyjaśnia mecenas Rokicka-Murszewska. Jej zdaniem, gdyby doszło do ustalenia takiej właśnie zależności między tymi dwoma przepisami, automatycznie rodziłyby się wątpliwości, co do możności zastosowania instytucji „zawiadomienia przez obwieszczenie” w sposób zbiorczy do wstrzymania biegu wszystkich postępowań prowadzonych przez dany organ.
Przypomnijmy, że zawiadomienie w drodze obwieszczenia publicznego w trybie art. 49 k.p.a. stosowane jest w przypadku, gdy z góry nie można ustalić kręgu podmiotów, które powinny wziąć udział w całym postępowaniu lub w niektórych jego czynnościach. – W przypadku dodanego art. 15zzzzzn1 specustawy o COVID-19 nie ma takiej okoliczności. Zakłada się bowiem, że w większości postępowań trwających w danym organie krąg stron w postępowaniu został ustalony i jest organowi znany – tłumaczy Karolina Rokicka-Murszewska.
(Nie)skuteczne zawiadomienie
Omawiane rozwiązanie może jednak rodzić wątpliwości co do skuteczności zawiadomienia o wstrzymaniu terminów. Otóż następuje to przez umieszczenie go w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej urzędu oraz w widocznym miejscu w jego siedzibie. I w tym momencie w sposób oczywisty nasuwa się pytanie, czy poinformowanie w ten sposób stron będzie skuteczne? – Mało prawdopodobne, skoro organ nie musi ich informować o tym bezpośrednio, a jedynie za pomocą jakiegoś ogólnego zawiadomienia. Może się zdarzyć tak, że strony powezmą informację o wstrzymaniu biegu dopiero wówczas, gdy wprost zapytają o stan załatwienia swojej sprawy – zauważa dr Karolina Rokicka-Murszewska.
Osobną kwestią jest podejmowanie czynności przez organ w trakcie wstrzymania biegu terminów. Są one skuteczne pod warunkiem poinformowania o nich stron. Również i ta część przepisu nie jest jasna. – Organ zawsze informuje stronę o czynnościach w ramach postępowania, niezależnie od tego, czy wstrzymano bieg terminu czy nie – podkreśla mecenas Rokicka-Murszewska. I dodaje, że art. 15zzzzzn1 ust. 3 w połączeniu z ust. 4 specustawy o COVID-19 zdradza więc prawdziwe intencje prawodawcy – chodzi jedynie o to, aby organ nie ponosił negatywnych konsekwencji związanych z opóźnieniami w załatwianiu sprawy – twierdzi prawniczka. Według niej załatwienie sprawy z uchybieniem terminów, o których mowa w art. 35 k.p.a., staje się legalne, a jednocześnie organ może normalnie prowadzić sprawę. – Taki układ ma znaczenie np. w przypadku kary pieniężnej z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – uważa dr Karolina Rokicka-Murszewska. Ekspertka tłumaczy, że ogłoszenie zawiadomienia wyłącza wywodzenie wobec organu administracji publicznej środków prawnych dotyczących naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Z art. 51 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 293) wynika kara pieniężna w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki za niewydanie przez organ właściwy decyzji w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego.
Niezaskarżalność zwłoki
Zgodnie z art. art. 15zzzzzn1 ust. 3 specustawy o COVID-19 ogłoszenie zawiadomienia wyłącza wywodzenie wobec organu środków prawnych dotyczących bezczynności, przewlekłości lub naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Ponadto przewiduje się, że ponowne wstrzymanie biegu terminów załatwiania spraw możliwe jest pod warunkiem wyrażenia na to zgody przez organ wyższego stopnia.
To nie wszystkie jednak zmiany odnoszące się do procedury administracyjnej. Kolejne rozwiązanie przewiduje dodany do specustawy o COVID-19 art. 15 15zzzzzn2. Wprowadza on szczególny w stosunku do k.p.a. tryb przywracania terminów. Przy czym ich listę ustawodawca określa w art. 15 15zzzzzn2 ust. 1 specustawy o COVID-19. ramka
Zgodnie z tą regulacją organ administracji publicznej zobowiązany jest zawiadomić stronę o uchybieniu terminu oraz wyznaczyć jej termin 30 dni na złożenie wniosku o jego przywrócenie. Standardowo, w myśl art. 58 par. 2 k.p.a., strona ma siedem dni na wniesienie prośby o przywrócenie terminu. Omawiana regulacja wydłuża go do 30 dni od momentu powiadomienia strony.
Co ważne, art. 15zzzzzn2 specustawy o COVID-19 nie przewiduje obowiązku strony, aby ta w prośbie o przywrócenie terminu uprawdopodobniła, że jego uchybienie nastąpiło bez jej winy. Ustawodawca nie zakłada, by przegapienie terminu musiało mieć jakikolwiek związek ze stanem epidemii.
W jakich przypadkach
Procedura przewidziana w art. 15zzzzzn2 specustawy o COVID-19 odnosi się do następujących terminów prawa administracyjnego:
• od zachowania których jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed organem administracji publicznej;
• do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki;
• przedawnienia;
• których niezachowanie powoduje wygaśnięcie lub zmianę praw rzeczowych oraz roszczeń i wierzytelności, a także popadnięcie w opóźnienie;
• zawitych, z niezachowaniem których ustawa wiąże ujemne skutki dla strony.