Krytyka w tak ważnej materii jest nieuzasadniona i niepotrzebna, natomiast "granie niepełnosprawnością" jest po prostu nieprzyzwoite - powiedziała w czwartek w Sejmie dziennikarzom rzeczniczka PiS Beata Mazurek, proszona o komentarz do krytycznych opinii opozycji o projekcie "Za życiem".

„Ten program to pierwszy krok ku temu, żeby wspierać rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym, wspierać matki, które mają ciążę zagrożoną, ewentualnie matki, które wiedzą, że urodzą dzieci z różnego rodzaju niepełnosprawnością” – powiedziała Mazurek.

Zaznaczyła, że kolejnym krokiem będzie przedłożenie kompleksowego programu działań wsparcia, dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym. „Taki program będzie przedłożony, mam nadzieję, w parlamencie do końca grudnia” – dodała.

Proszona o komentarz do krytycznych opinii opozycji o projekcie powiedziała: „To smutne, że opozycja gra niepełnosprawnością, gra ludzką tragedią”.

Wskazała, że opozycja „miała osiem lat na to, by zaproponować kompleksowy program wsparcia dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym lub jakąkolwiek dysfunkcją”. Zwróciła uwagę, że posłowie mogą teraz dyskutować o propozycjach rządu w tym zakresie i zgłaszać ewentualne poprawki. „Krytyka w tak ważnej materii jest nieuzasadniona i niepotrzebna, natomiast granie niepełnosprawnością, ludzką tragedią, jest po prostu nieprzyzwoite” – powiedziała.

Pytana, czy program powinien gwarantować również opiekę w hospicjach perinatalnych, powiedziała, że rząd będzie o to pytany podczas posiedzenia komisji. „Być może pojawi się jakaś poprawka, bo - tak jak powiedziałam - rozpoczynamy prace nad tym projektem” – dodała.

W czwartek sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny przeprowadza pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin „Za życiem”. Przewiduje on m.in., że z tytułu urodzenia ciężko chorego dziecka przysługiwać będzie jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł; przewodnikiem rodzin po systemie wsparcia ma być asystent rodziny, którego zadaniem będzie koordynowanie dostępnej pomocy.