Jak podkreśla: od przetargu można odstąpić, gdyby pojawiła się awaryjna sytuacja związana z pilnymi potrzebami wojska.
"Moim zdaniem, nic takiego się nie stało. Finał jest taki, że nie do końca wiemy, ile śmigłowców Polska kupi, jaka będzie ich cena - krótko mówiąc: to, co się dzisiaj dzieje, jest bardzo mało przejrzyste" - zaznacza Zemke. Pytany przez Marcina Zaborskiego o wniosek Platformy Obywatelskiej o powołanie komisji śledczej w tej sprawie, odpowiada: "Myślę, że to za szybko".
Czytaj więcej: RMF FM