Polska przyjmie wstępnie siedem tysięcy uchodźców, czyli mniej, niż sugerowała Komisja Europejska (9287 imigrantów z Grecji, Włoch i Węgier) – ustaliło nieoficjalnie TVP Info.

Najnowszą kwotę ustalili ambasadorowie państw Unii akredytowani w Brukseli - do Polski miałoby trafić 7082 imigrantów. Na tą sumę składa się liczba wynikająca z nowego programu Komisji Europejskiej - 5082 osób oraz dwa tysiące zadeklarowane przez Polskę wcześniej. Kwota 5082 to mniej niż zakładana w ramach planu Junckera liczba 9287 imigrantów, którzy mieli trafić do Polski, ponieważ z planów Komisji wycofały się Węgry.

Nowy plan zakłada też, że kraje mogą się czasowo wycofać z programu relokacji (na przykład w przypadku klęski żywiołowej), ale muszą wpłacić do Brukseli proporcjonalną kwotę - Polska musiałaby zapłacić około 35 mln zł, czyli 6,5 tys. euro za każdą osobę, której nie przyjęłaby wbrew wcześniejszym deklaracjom.

Jak zapewniał RMF FM luksemburski dyplomata, w dokumentach nie będzie słowa automatyzm czy obowiązkowość w sprawie przyjmowania uchodźców, ani mowy o kluczu i kryteriach podziału azylantów. Jednak przyjęty dokument będzie wiążący prawnie, więc jednak będzie obowiązek wypełnienia swoich zobowiązań - dodał informator radia.

We wtorek o godz. 14.30 w Brukseli ma się odbyć spotkanie ministrów spraw wewnętrznych wspólnoty, zaś w środę szczyt zwołany przez Donalda Tuska, szefa Rady Europejskiej. Oba posiedzenia będą poświęcone kryzysowi imigracyjnemu, z którym zmaga się Unia Europejska.