Ewa Kopacz spotkała się z mieszkańcami Krotoszyna. Jej wystąpienie na rynku próbowała zakłócić kilkuosobowa grupa przeciwników Platformy Obywatelskiej. Mieli transparenty z napisami "Dość kłamstw PO". Krzyczeli do szefowej Platformy "kłamiesz".

W wystąpieniu Ewa Kopacz zwracała się do swoich przeciwników. "Państwo mówicie 'dość kłamstw Platformy, zaczynamy kampanię wyborczą', ja mówię zdecydowanie 'nie' dla kłamstw, które dzisiaj mówią, że Polska jest w ruinie, że Polska powiatowa się zwija, że dzieci w Polsce głodują" - podkreślała premier.

Ewa Kopacz mówiła, że do Wielkopolski przyjechała na zaproszenie Izby Rzemieślniczej, by rozmawiać z drobnymi przedsiębiorcami. Podkreślała, że od ponad 20 lat pracują oni na sukces gospodarczy Polski. Przekonywała też, że kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi powinna być licytacją na dobre pomysły, a ubiegający się o rządzenie muszą dobrze życzyć Polsce.

"Dzisiaj kiedy ktoś mówi o tym, że w Polsce dzieci głodują, to daje argument naszym niekoniecznie przyjaciołom, którzy dzisiaj w tej rosyjskiej propagandzie wykorzystują to przeciw Polsce. Czy to jest obywatelska i patriotyczna postawa?" - odpowiadała swoim przeciwnikom Ewa Kopacz.

Premier spotkała się z drobnymi przedsiębiorcami w Kaliszu, odwiedziła rodzinny sklep spożywczy, była też w piekarni pod Krotoszynem, którą od wielu pokoleń prowadzi jedna rodzina.