- To jest zapowiedź, która - wydaje mi się - została trochę nadinterpretowana - skomentowała na antenie TVN24 wczorajsze zapowiedzi Ewy Kopacz rzeczniczka sztabu wyborczego PO Joanna Mucha.

"Ja na pewno nie przekonam, ale chcę panu powiedzieć, jak ja bym chciała zachęcać tych, którzy dzisiaj stosują umowy śmieciowe" - podkreśliła podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Ewa Kopacz. Jak mówiła, nie chce pomagać przedsiębiorcom, lecz zatrudnionym. "W związku z tym stawiam na tych, którzy pójdą do pracy, będą szukać pracy" - tłumaczyła premier. Zadeklarowała: "Dołożę temu, który się zatrudni, a nie pracodawcy".

Mucha wyjaśniła, że PO zaprezentuje swój program na przełomie sierpnia i września. Partia zamierza "zaproponować bardziej stabilne warunki pracy", ale sposoby są na razie wyliczane.

- Jakie konkretnie to będą rozwiązania? To jest jeszcze naprawdę nie ten etap. My jeszcze rozmawiamy z Polakami o tych rozwiązaniach, jeszcze cały czas liczymy różne opcje i sprawdzamy, która z tych opcji byłaby najlepsza. Na tę chwilę jest jeszcze trochę za wcześnie - powiedziała Mucha.