Obława augustowska to największa zbrodnia dokonana na Polakach po II wojnie - oceniają historycy. Dziś mija 70 lat od rozpoczęcia przez sowietów wielkiej obławy na polskich partyzantów na Suwalszczyźnie. W trakcie operacji aresztowali ponad siedem tysięcy osób. Co najmniej 592 z nich - mężczyźni, kobiety, osoby nieletnie, często po kilka z jednej rodziny - zostały zamordowane i pochowane w nieznanym do dziś miejscu.

Historyk, doktor Waldemar Wilczewski z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej wyjaśnia, że akcja skierowana przeciwko polskiemu podziemiu niepodległościowemu była przeprowadzona na bardzo dużą skalę. Epicentrum akcji znajdowało się w okolicach Augustowa ale w sumie represje dotknęły ludności z czterech powiatów: augustowskiego, sejneńskiego, suwalskiego i północnej części sokołowskiego. Ta zakrojona na szeroką skalę operacja - tłumaczy historyk - nazywana była w sowieckich dokumentach "operacją wojskowo-czekistowską", która miała na celu wyłapanie osób, które były związane z Armią Krajową.

Prezes IPN, doktor Łukasz Kamiński uważa, że obława augustowska pokazuje nie tylko prawdziwe intencje sowietów w stosunku do Polski i Polaków ale i tragiczną sytuację naszego kraju tu po zakończeniu II wojny. Ta akcja - tłumaczy doktor Kamiński - szczególnie w kontekście dyskusji o końcu II wojny światowej pokazuje w jak trudnej sytuacji znalazła się Polska. Jego zdaniem nie można mówić o wyzwoleniu, kiedy nasz kraj był "penetrowany przez oddziały woskowe innego państwa. Zdaniem prezesa IPN, nie można mówić też w kontekście obławy augustowskiej o końcu wojny, skoro "bohaterowie walki o wolność byli wyłapywani po lasach i mordowani".

Doktor Wilczewski wyjaśnia, że przeprowadzając brutalną antypolską akcję, sowieci bardzo wiele zyskali. Przede wszystkim zadali cios podziemiu, osłabili żywioł niepodległościowy, rozbili miejscowe społeczności zarazem zastraszając ludność tamtych terenów. Uzyskali też - tłumaczy historyk - pewne bezpieczeństwo i spokój na ważnym strategicznie terenie, szlaków przerzutowych z Prus Wschodnich do Związku Sowieckiego.

Historycy przypominają, że obława augustowska nie była jedyną akcją sowietów w Polsce, skierowaną przeciwko żołnierzom podziemia niepodległościowego. Podobne operacje przeprowadzane były przez kolejne lata po II wojnie na terenie całego kraju, jednak nie na tak dużą skalę jak ta z lipca 1945 roku na Suwalszczyźnie.