Propozycje przedstawiło dwóch deputowanych będących autorami raportu parlamentarnego w tej sprawie. Według nich, Francja w walce z rozwijającym się w lawinowym tempie zjawiskiem radykalizacji części wyznawców islamu ma ogromne opóźnienia.

Stąd konieczność wprowadzenia kompleksowych zmian. Przede wszystkim należy skoordynować wysiłki służb - od kontrwywiadu po brygady antyterrorystyczne policji w walce z islamizmem, bo w tej chwili każda działa na własną rękę.

Potrzebne są pieniądze na zwiększenie o 20% liczby etatów w policji zajmującej się terroryzmem. Nasileniu musi ulec kontrola źródeł finansowania działalności islamistów, ułatwienie prowadzenia szpiegostwa informatycznego. Wreszcie zaostrzenie kontroli granicznej wobec nieletnich - wielu z nich chce się przyłączyć do dżihadu.

Kolejny rozdział to więziennictwo, które jest wylęgarnią radykalnego islamizmu. Stąd nacisk na rolę działających w zakładach umiarkowanych imamów. Wśród 50 tysięcy dżihadystów, trzy tysiące to Europejczycy, w tym ponad połowa pochodzi z Francji.