Zgromadzenia Parlamentarne Rady Europy potępiło skazanie kolejnego azerskiego obrońcy praw człowieka. Sąd w Baku skazał Intigama Alijewa na siedem i pół roku więzienia za domniemane przestępstwa gospodarcze. W tym tygodniu posłowie wyrazili też oburzenie skazaniem Rasula Jafarowa na 6 i pół roku więzienia.

Intigam Alijew jest prawnikiem i znanym obrońcą praw człowieka, który od wielu lat współpracuje z Radą Europy. Reprezentował ponad 200 azerskich obywateli, którzy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, domagali się prawa do wolnych wyborów, wolności słowa i zrzeszania. Był też liderem

Stowarzyszenia Edukacji Prawnej. Skazany został za „oszustwa podatkowe” „nadużycie władzy” i ”nielegalną działalność gospodarczą”. W trakcie procesu utrudniano pracą obrony i odrzucono uwagi międzynarodowych obserwatorów.

Zdaniem Komisji Prawnej Zgromadzenia, wyrok jest odwetem za prowadzoną przez Alijewa działalność adwokacką i jego aktywność jako obrońcy praw obywateli. Komisarz Praw Człowieka Nils Muiżnieks twierdzi, że sytuacja Azerbejdżanie jest niepokojąca. Choć - jak mówi - sportu nie należy łączyć z polityką, to imprezy sportowe nie odbywają się w próżni. Azerbejdżan w tym roku będzie organizatorem pierwszych Igrzysk Europejskich. Zdaniem komisarza, skłonić powinno to do głębszej refleksji.