W obecnej sytuacji geopolitycznej 55% mieszkańców Ukrainy opowiedziałoby się za członkostwem tego kraju w NATO. Takie dane przyniósł sondaż przeprowadzony przez lwowskie centrum zajmujące się badaniem nastrojów społeczeństwa. 20% badanych jest przeciwnych takiemu rozwiązaniu. Sondaż nie obejmował Donbasu oraz Krymu.

Przeprowadzony w ubiegłym tygodniu sondaż pokazuje, iż wydarzenia na wschodniej Ukrainie zmieniają nastawienie obywateli tego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jedynie 25% badanych wskazuje przy tym zarówno na pozytywne, jak i negatywne skutki ewentualnego członkostwa w NATO. Interesujące, że wśród uczestników sondażu opowiadających się przeciw związkom Ukrainy z Sojuszem przeważają ludzie wykształceni oraz młodzież.

Komentując w wypowiedzi dla Polskiego Radia wyniki sondażu lwowski politolog prof. Petro Żuk zauważa, iż oznacza to, że gdyby teraz odbywało się referendum, to Ukraina zagłosowałaby za członkostwem w NATO. Ale w dalszej perspektywnie sytuacja nie jest już tak bardzo jednoznaczna. Zdaniem Żuka dopóki jest wojna NATO jest Urainie potrzebne. Nie będzie wojny - nienie wiadmo już , czy NATO będzie potrzebne. Przez wiele ostatnich lat mieszkańcy Ukrainy opowiadali się w większości przeciw wejściu tego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego.