Obserwatorzy OBWE twierdzą, że zostali ostrzelani w Zagłębiu Donieckim. Mieli tego dokonać umundurowani ludzie w samochodzie oznaczonym jak auta ukraińskiej armii. Nikt nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło wczoraj w okolicach miejscowości Marijinka kontrolowanej przez siły operacji antyterrorystycznej. Inspektorzy OBWE jechali dwoma samochodami z Kurachowa do Doniecka. W pewnym momencie pojawiła się przed nimi ciężarówka przewożąca wielką zieloną skrzynię z dwoma żołnierzami na pace. Według OBWE, samochód miał naniesione ukraińskie znaki rozpoznawcze - 2 białe pionowe pasy. Nagle jeden z wojskowych wystrzelił w kierunku aut obserwatorów. Trafił około 2 metrów od drugiego samochodu. Na tym incydent się zakończył.

Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony na razie nie komentuje incydentu. Odpowiednie oświadczenie może się pojawić jeszcze dziś. Wcześniej Ukraińcy ostrzegali przed prowokacjami ze strony separatystów, którzy na część swoich samochodów i sprzętu wojskowego nanieśli ukraińskie oznaczenia.