"Przede wszystkim podważa się sens utrzymywania zakazu kazirodztwa w kontekście rodzicielstwa. I pytanie o to, czy w dzisiejszych czasach jest rzeczywiście sens utrzymywania zakazu małżeństw między rodzeństwem" - powiedziała w 2012 minister Małgorzata Fuszara. Rzecznik PiS Adam Hofman przypomniał dzisiaj te słowa w Radiu ZET.

- Jak może być premierem ktoś poważny, kto w swoim rządzie przedstawia nam minister, która popiera kazirodztwo? Nawet palikotowcy, którzy są w tej sprawie hardcore’owi, wyrzucili Hartmana. Wokół Jarosława Kaczyńskiego ogniskuje się polska polityka. Wokół Ewy Kopacz ogniskuje się Fuszara i jej kazirodztwo! - powiedział Adam Hofman.

Hofman zacytował wypowiedź Fuszary: "Przede wszystkim podważa się sens utrzymywania zakazu kazirodztwa w kontekście rodzicielstwa. I pytanie o to, czy w dzisiejszych czasach jest rzeczywiście sens utrzymywania zakazu małżeństw między rodzeństwem."

- My żądamy odwołania natychmiast minister, która popiera kazirodztwo. To są stosunki w rodzinie, między członkami rodziny. Wyrzućcie ją. Proszę, żeby pani minister Pitera odpowiedziała, czy wyrzucicie ją jutro z pracy? Mówię poważnie – zwrócił się Hofman do reprezentującej PO eurodeputowanej Julii Pitery. Ta odpowiedziała, że rząd Ewy Kopacz nie popiera związków kazirodczych.

- Nie znam tej wypowiedzi. Za długo żyję, żeby na podstawie takiej wrzutki oceniać poważną osobę, że ona jest zwolennikiem zalegalizowania kazirodztwa. Jeśli to byłaby prawda, to ten kto by to powiedział, wyeliminowałby się ze sceny publicznej - skomentował z kolei doradca prezydenta Komorowskiego, prof. Tomasz Nałęcz.

Wypowiedź, o której mówił Hofman pochodzi z 2012 r. i padła podczas konferencji „Nienormatywne praktyki rodzinne” zorganizowanej przez Doktoranckie Koło Naukowe Gender i Queer przy Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.