Reporter telewizji Superstacja próbował w Sejmie zapytać Stefana Niesiołowskiego o jego opinię na temat afery podsłuchowej. Niesiołowski jednak powiedział, że on o taśmach nie mówi, bo tym zajmują się tylko "polityczne lumpy".
- Nie zajmuję się tymi podsłuchami. Nie zajmuję się. Jeszcze raz mówię. To są lumpy, tym się zajmują lumpy! Nie zajmuję się tym! - denerwował się Niesiołowski przed kamerą Superstacji.