Samolotom wielozadniowym będzie towarzyszyć 300 amerykańskich żołnierzy personelu lotniczego. Minister Siemoniak powiedział na specjalnym briefingu, że Amerykanie przybędą do Polski, aby wziąć udział w rozszerzonych ćwiczeniach lotniczych "Aviation Detachement".
Z prośbą o to zwróciła się strona polska. Minister nie powiedział, gdzie odbędą się ćwiczenia. Wcześniej informowano, że ich bazą będzie lotnisko w Łasku.
Ambasador Mull przyznał, że wysłanie do Polski amerykańskich samolotów jest formą wsparcia sojuszników w obecnej sytuacji, związanej z wydarzeniami na Ukrainie.
Chcemy zapewnić naszych sojuszników, że gwarancje bezpieczeństwa są aktualne - powiedział ambasador Stanów Zjednoczonych. Dodał, że amerykańscy żołnierze zostaną w naszym kraju tak długo, jak będzie to potrzebne.