Trzech fińskich obywateli stanie przed sądem w Helsinkach odpowiadając za próbę przemytu do Syrii rosyjskiego uzbrojenia.

Fińskie służby celne odkryły w porcie w Helsinkach 10 ton części zapasowych do czołgów rosyjskiej produkcji. Transport był ukryty w kontenerach, które nadeszły z Rosji. Miał odpłynąć z Finlandii do jednego z krajów południowej Europy, a stamtąd do Syrii.

Fińskie władze odmawiają odpowiedzi na pytanie, skąd dokładnie pochodziły te wyroby i kto miał być ich odbiorcą. Wiadomo, że w sprawę było zamieszanych dziesięciu fińskich obywateli, których zatrzymano i przesłuchano. Akt oskarżenia obejmuje jednak tylko trzech z nich.

Tranzyt materiałów wojskowych przez terytorium Finlandii wymaga specjalnego pozwolenia fińskich władz państwowych. Ponieważ w tym wypadku władze nie wydały takiego pozwolenia, sąd zdecydował o zarekwirowaniu całego transportu. Oskarżeni będą odpowiadać za nielegalny przewóz materiałów wojskowych i za złamanie przepisów dotyczących eksportu. Sprawa sądowa ma się toczyć się przy drzwiach zamkniętych.