Ponad czterdzieści procent obietnic złamanych, ponad trzydzieści dotrzymanych. Reszta w realizacji. To bilans Hanny Gronkiewicz-Waltz.
W tym tygodniu Władzomierz zajął się obietnicami złożonymi przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. Na tej podstawie bilans rządów pani prezydent wypada nie najlepiej.
Prezydent stolicy złożyła mieszkańcom 151 obietnic dotyczących praktycznie wszystkich aspektów funkcjonowania miasta. Szczególnie wiele uwagi w programie wyborczym poświęciła zagadnieniom infrastrukturalnym. Na tym polu odnotowała wiele sukcesów. Udało się przerzucić przez Wisłę planowany od dawna most Północny, a także zakończono budowę układu drogowego wokół Okęcia, w tym drogi ekspresowej S79 łączącej port lotniczy z ekspresową obwodnicą Warszawy. Jednak odnośnie do tej ostatniej terminy ukończenia etapu wschodniego i południowego, który zakłada poprowadzenie drogi pod dzielnicą Ursynów, pozostają niepewne. Choć wymienione inwestycje realizuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, to Hanna Gronkiewicz-Waltz wymieniała je w kampanii wyborczej jako ważne zadania. Z dużych inwestycji infrastrukturalnych na pewno na konto pani prezydent idzie gruntowna modernizacja oczyszczalni ścieków Czajka.
Pani prezydent poległa także na bardziej przyziemnych sprawach. Pomimo obietnicy posypywania w okresie zimowym ulic mieszankami, które nie szkodzą karoseriom samochodów i obuwiu pieszych, drzewa na Krakowskim Przedmieściu obumierają, a mieszkańcy Żoliborza musieli stoczyć walkę, by nie posypywać ich ulic solą.
Kilkanaście obietnic poświęcono komunikacji miejskiej, w szczególności transportowi szynowemu. Warszawa miała inwestować w rozwój swojego największego atutu – w sieć tramwajową. Niestety nie udało się zakończyć budowy ani jednej trasy tramwajowej. Mrzonką pozostało także skrócenie czasu przejazdu tramwajem poprzez dostosowanie sygnalizacji świetlnej. Niespełniona pozostaje obietnica dociągnięcia II linii metra do dzielnicy Bemowo.
Niewiele udało się zrobić w kwestii zunifikowania oferty przejazdowej Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich. Choć powstał wspólny bilet, to dowodem na kłopoty jest chaos związany z rozkładem jazdy pociągów kursujących na Okęcie. Z drugiej strony samo dociągnięcie kolei na lotnisko jest sukcesem. Komunikacja miejska w ciągu ostatnich lat wymieniła także znaczącą część swojego taboru.
Na plus można zaliczyć pani prezydent podejście do rowerzystów. W ratuszu utworzono stanowisko miejskiego pełnomocnika do tych spraw. Najważniejsze węzły komunikacyjne wyposażono w rowerową infrastrukturę, tj. stojaki. Niewiele jednak wyszło z projektu dostosowywania istniejących już ścieżek do europejskich parametrów – zamiast asfaltu w wielu miejscach wciąż dominuje kostka bauma.
Mrzonkami pozostały zapowiadane jeszcze przed wyborami w 2006 r. takie inwestycje jak Centrum Współpracy Naukowej Europy Środkowo-wschodniej, Centrum Wystawienniczo-Kongresowe i wielofunkcyjna hala sportowa. Miejskie Biuro Edukacji nie funduje kosztów wyjazdu do jednego z dużych europejskich miast każdemu warszawskiemu uczniowi. Nie zrealizowano także obietnicy wprowadzenia warszawskiej karty multikulturalnej.
Władzomierz to wspólny projekt Dziennika Gazety Prawnej i Press Club Polska. W wersji stołecznej wzięliśmy pod uwagę obietnice złożone przez Hannę Gronkiewicz-Waltz w programie wyborczym przed wyborami w 2006 r.