Zdaniem prezydenta obecnie obowiązująca ulga nie dociera wielu potrzebujących rodzin, ponieważ zależy miedzy innymi od wysokości płaconych podatków, a młodzi rodzice często zarabiają niewiele. "Chodzi o to, żeby jednak korzystały z ulgi te rodziny, co do których można się spodziewać, że będą podejmowały decyzję, czy mieć pierwsze albo drugie dziecko, czy też nie. Dzisiaj tak ulga jest skonstruowana, że ona istnieje, ale 30 procent rodzin nie ma do niej dostępu całkowitego albo częściowego" - tłumaczył prezydent w TOK FM.
Komorowski zaznaczył, że wszystkimi siłami trzeba zatrzymać zapaść demograficzną, jaka grozi Polsce. I podkreślił: "Do rozważenia jest likwidacja wspólnego opodatkowania małżonków - czy nie warto ulgi, która jest dzisiaj, tak zaadresować, żeby z niej korzystały rodziny, które dźwigają trud wychowywania dzieci, a nie korzystały te małżeństwa, które już nie mają dzieci."
Wczoraj prezydent rozpoczął konsultacje w sprawie swojego programu prorodzinnego. Komorowski spotkał się już z szefami klubów parlamentarnych, z których przedstawicielami rozmawiał na temat przygotowanego przez minister w Kancelarii Prezydenta Irenę Wóycicką programu "Dobry Klimat dla Rodziny".