Nowy premier Włoch Enrico Letta po zdobyciu Rzymu wybiera się na podbój Europy. Zgodnie z zapowiedzią po zainkasowaniu po południu wotum zaufania senatu szef rządu wieczorem rozpoczyna pierwszą podróż zagraniczną, w czasie której odwiedzi Berlin, Paryż i Brukselę.

Zgodne z przewidywaniami również w senacie rząd nie miał kłopotów z uzyskaniem większości. Za udzieleniem mu wotum zaufania było 233 senatorów, przeciwko - 77. W przeciwieństwie do izby deputowanych, gdzie głosowanie przebiegło gładko, w izbie wyższej tak centrolewica, jak i centroprawica zaczęły jednak powracać do dzielących je różnic. Z obawy, że dyskusja na ten temat może przybrać niepomyślny obrót, premier wezwał wszystkich do poczucia realizmu i uświadomienia sobie, że nie ma alternatywy.

Na wieść, że Enrico Letta wybiera się do Brukseli, były premier Silvio Berlusconi zaapelował do niego, aby renegocjował z Unią Europejską zobowiązania, jakie wzięły na siebie Włochy w związku z wyjściem z kryzysu.