W najbliższych miesiącach kończą się kadencję obecnego dowództwa, dlatego prezydent rozpoczął procedurę wyłaniania następców - tłumaczy szef BBN.
Zakończyło się spotkanie prezydenta z kandydatami. Bronisław Komorowski rozmawiał z generałem Mieczysławem Gocułem - kandydatem na szefa Sztabu Generalnego - oraz z generałem Markiem Tomaszyckim, który miałby zostać szefem Dowództwa Operacyjnego.
Minister Koziej powiedział dziennikarzom, że w czasie rozmowy prezydent zwrócił uwagę na nowe wyzwania, jakie będą stały przed wojskowymi po wpriowadzeniu w życie reformy struktur dowódczych. Pracuje nad nimi obecnie parlament.
Sztab Generalny w nowej formule będzie odpowiadał przede wszystkim za opracowanie planowania strategicznego i wieloletniego rozwoju sił zbrojnych. Dowództwo operacyjne ma w odpowiadać za zarządzanie misjami zagranicznymi, ale również ma odpowiadać za opracowanie wojennego systemu dowodzenia.
Przygotowana przez MON reforma systemu dowodzenia zakłada, że dowództwa poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych zostaną "odchudzone". Znikną stanowiska dowódców. Projekt reformy trafił niedawno do Sejmu. W ubiegłym tygodniu odbyło się jego pierwsze czytanie. Teraz projekt trafił do prac w komisjach.