Skandal z koniną dotarł na Islandię. Eksperci badający tamtejsze mięso stwierdzili, że w pierogach z wołowiną nie było... ani wołowiny, ani koniny. Okazało się, że nie ma w nich w ogóle mięsa.

Zaskakujące okazały się także wyniki badania składu klopsików tego samego producenta. Deklarował na etykiecie, że jest w nich mięso jagnięce i wołowe. Jednak nie stwierdzono w nich ani śladu białka zwierzęcego.

Przedstawiciel firmy, której wyroby skontrolowano był zszokowany i zaskoczony. Nie potrafił wyjaśnić jak doszło do tej sytuacji.