W piśmie terrorysta zarzuca im, że łamią zapisy Konstytucji Norwegii, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz Konwencji ONZ Przeciwko Torturom.
Skarga Breivika została już przekazana policji, bo taka jest norweska praktyka prawna, która podejmie decyzje o rozpoczęciu lub nie, dochodzenia w tej sprawie.
Problem zatrzymywania listów Breivika był już wcześniej podnoszony. Dyrekcja więzienia tłumaczyła wtedy, że są to pisma propagujące idee terrorysty.
Ministerstwo Sprawiedliwości odmówiło komentarzy stwierdzając jedynie, że jest gotowe udostępnić w wypadku dochodzenia policyjnego wszelkie informacje i dokumenty dotyczące tej sprawy.