Organizacja praw człowieka Amnesty International (AI) skrytykowała w czwartek nadmierne stosowanie przemocy przez policję podczas demonstracji przeciwko środkom oszczędnościowym w krajach UE. Zaapelowała do rządów, by zapobiegały naruszaniu praw człowieka.

Choć demonstracje nie zawsze są pokojowe, to siły porządkowe powinny stosować się do prawa międzynarodowego - podkreśla AI.

W raporcie zatytułowanym "Utrzymywanie porządku podczas demonstracji w krajach UE" organizacja przedstawiła indywidualne historie demonstrantów i dziennikarzy z Grecji, Hiszpanii i Rumunii, wobec których użyto siły podczas protestów. AI skrytykowała przymusowe zatrzymania i utrudnienia w dostępie do pomocy lekarskiej.

"Wielokrotnie przedstawiciele prawa spowodowali poważne obrażenia ciała, używając pałek wobec pokojowo nastawionych manifestantów. Odwoływanie się do władz państwowych nie przyniosło pożądanego efektu: przemoc nie ustaje" - napisano w komunikacie prasowym.

Według organizacji często śledztwa w sprawie nadmiernego użycia siły prowadzone są niedokładnie i nieefektywnie, jeśli w ogóle są wszczynane.

Organizacja opisuje m.in. przypadek greckiego dziennikarza Manolisa Kypreosa, który stracił słuch, gdy podczas protestu w Atenach policjant rzucił w niego granat hukowy. Tocząca się od ponad 15 miesięcy sprawa sądowa utknęła w miejscu.

Rządy muszą wyraźnie stwierdzić, że zezwalają na użycie siły tylko i wyłącznie wtedy, gdy jest to niezbędne - powiedział koordynator kampanii AI na Europę i Azję Środkową Fotis Filippou."Powinny również wprowadzić ścisłe zalecenia co do użycia potencjalnie śmiertelnych środków kontroli" - dodał.

AI podkreśla, że policja może użyć siły dopiero wtedy, gdy próby komunikacji z uczestnikami demonstracji i rozwiązania konfliktu nie przyniosą skutku. Według organizacji nigdy nie należy stosować broni palnej do rozproszenia tłumu, a pałki policyjne itp. nie powinny być stosowane wobec osób, które nie stanowią zagrożenia i nie są agresywne. Nie należy też używać środków chemicznych na małej, zamkniętej przestrzeni.