W Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie, która od środy do 14 kwietnia pozostanie zamknięta w związku z zagrożeniem koronawirusem, ustawiały się kolejki studentów wypożyczających książki. Przed ogłoszeniem decyzji o zamknięciu władze BUW zwiększyły limit wypożyczeń dla studentów z ośmiu do 20 woluminów.

We wtorek rektor UW Maciej Pałys wydał zarządzenie w sprawie zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa wśród społeczności UW. W dokumencie poinformowano, że od środy 11 marca do soboty 14 kwietnia 2020 r. odwołane są wykłady i zajęcia dla studentów, doktorantów, słuchaczy. W tym czasie zamknięta ma też być Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie (BUW).

Władze BUW, jeszcze przed ogłoszeniem decyzji rektora, poinformowały, że mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo korzystających z biblioteki, zwiększył limit wypożyczeń do 20 woluminów. Zapowiedziały ponadto, że okres wypożyczenia książek zostanie automatycznie przedłużony do czasu ponownego otwarcia BUW. Oznacza, że to nie będzie naliczana kara za przetrzymanie książek w dniach zamknięcia biblioteki.

Z przekazanych PAP relacji wynika, że wieczorem do wypożyczalni i samoobsługowych "self-checków" w BUW ustawiała się wyjątkowo długa kolejka studentów, wychodząca daleko poza zwykle przeznaczone na nią miejsce.

"Myślę, że postoję około godziny, ale przynajmniej wypożyczę sobie piętnaście książek" - powiedział PAP Piotr, student prawa. Zaznaczył, że do biblioteki wybrał się "tak sobie", a o sytuacji dowiedział się na już na miejscu.

Zosia, studentka filologii polskiej, spodziewała się dużej liczby osób, jednak przyszła, bo potrzebowała książek do napisania pracy licencjackiej. "Rozumiem decyzję rektora, ale mam nadzieję, że wrócimy na zajęcia w podanym dzisiaj terminie" - powiedziała PAP.

Kamila Krzyżanowska z Oddziału Promocji, Wystaw i Współpracy wyjaśniła PAP, że informacja o zamknięciu biblioteki trafiła równocześnie do wszystkich pracowników i studentów, stąd powstawały kolejki przed wypożyczalnią. Zapewniła, że pracownicy biblioteki starają się wyjść naprzeciw czytelnikom i na bieżąco odpowiadają studentom i czytelnikom na zadawane przez nich pytania w mediach społecznościowych.

UW nie jest jedyną warszawską uczelnią, która w związku z ryzykiem zakażenia koronawirusem odwołała zajęcia dydaktyczne. Rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Mirosław Wielgoś zdecydował we wtorek o odwołaniu wszystkich zajęć na uczelni od 11 do 29 marca.

W województwie mazowieckim potwierdzono dotąd trzy przypadki wywoływanej koronawirusem SARS-CoV-2 choroby COVID-19. Wszystkie te osoby są hospitalizowane w Warszawie.

W całej Polsce potwierdzono 22 przypadki.