Robert Biedroń może wejść do drugiej tury wyborów na prezydenta RP, jest jedynym postępowym kandydatem, Lewica zyskuje w trakcie kampanii – powiedział w sobotę w Zamościu (Lubelskie) wiceprzewodniczący KP Lewicy Krzysztof Śmiszek.

„Kampania się rozkręca, mamy jeszcze niecałe trzy miesiące, jesteśmy pełni wiary, bo Robert Biedroń to jedyny postępowy kandydat na tle wszystkich innych. Wszyscy pozostali kandydaci są konserwatywni, w wersji hard albo w wersji soft. Robert Biedroń jest jedynym kandydatem, który mówi otwarcie o postępowych europejskich postulatach, dlatego jestem przekonany, że druga tura jest absolutnie w zasięgu” – powiedział Śmiszek.

„Widzimy, że Lewica jest na fali wznoszącej, ludzie chętnie podpisują się pod listami (poparcia Biedronia – PAP) ponieważ mają już dość tej dusznej atmosfery, tego konfliktu, tego co robi partia rządząca w Polsce przez ostatnie pięć lat. Dzieli Polaków na lepszy i gorszy sort, podburza przeciwko sobie, niszczy instytucje państwowe” – dodał Śmiszek.

„10 maja dokona się cywilizacyjny wybór. Mamy do wyboru albo cywilizację pogardy reprezentowaną przez Prawo i Sprawiedliwość albo cywilizację godności i troski, którą niesie ze sobą Lewica” – podkreślił.

Śmiszek zapowiedział, że Lewica zbierze „jak najwięcej” podpisów poparcia Biedronia. „Nie mamy jeszcze określonego dnia, kiedy złożymy podpisy, ale chcemy zebrać tych podpisów jak najwięcej. Na pewno zbierzemy ich znacznie powyżej wymaganych 100 tys., myślę, że to będzie na pewno 300-400 tys.” – powiedział.

Śmiszek uczestniczył w Zamościu w otwarciu biura poselskiego Moniki Pawłowskiej, wiceprzewodniczącej KP Lewicy, która w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła mandat w okręgu 7, obejmującym to miasto. Zapewnił, że Lewica ma program dla tego regionu.

„Jest taki mit o Polsce wschodniej, Lubelszczyźnie, Białostocczyźnie, Podkarpaciu, że to są bastiony prawicy. To jest nieprawda. Lewicy nie było, bo być może nie było pomysłu jak dotrzeć do ludzi, ale ten pomysł się pojawił. Lewica wróciła do Zamościa, na Lubelszczyznę, powróciła z przytupem. Mamy posłów, mamy ofertę dla każdego mieszkańca i każdej mieszkanki tego regionu, bo każdy region w Polsce potrzebuje postępowej, progresywnej, europejskiej, otwartej, tolerancyjnej polityki. I taka jest Lewica” – powiedział Śmiszek.

Pawłowska dziękowała za pomoc w kampanii. „Jestem tutaj wśród przyjaciół, ludzi, którzy mi zaufali. Możemy cieszyć się wspólnie biurem poselskim, mandatem posła z Lewicy, którego dawno nie było w Zamościu. Mamy ze sobą Przedwiośnie, z całej Polski się zjechali, żeby wspierać Lewicę. To pokazuje naszą siłę, młodych, wspaniałych progresywnych, mądrych ludzi” – powiedziała Pawłowska.

W otwarciu biura poselskiego Pawłowskiej uczestniczyło kilkadziesiąt osób z młodzieżówki Lewicy, stowarzyszenia Przedwiośnie. Spędzą oni weekend w Zamościu m.in. na szkoleniach.