Chcemy, żeby Polską rządziły rodziny, to one powinny być fundamentem rozwoju - mówił premier Mateusz Morawiecki w niedzielę w Kielnie (woj. pomorskie), gdzie wziął udział w rodzinnym, wakacyjnym festynie bezpieczeństwa.

Na konferencji prasowej w Kielnie Morawiecki wyraził zadowolenie z tego, że składanie wniosków w ramach rozszerzonego programu 500 plus na pierwsze dziecko "przebiega tak sprawnie od strony organizacyjnej, od strony administracyjnej".

"Mamy już półtora milionów wniosków. Tutaj widzę mnóstwo uśmiechów, mnóstwo radości, bo to jest właśnie sedno naszego programu, żeby życie dzieci było nieco bardziej beztroskie, a rodzice też dzięki temu programowi mogli przede wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, środków swoim pociechom" - mówił premier.

Jak podkreślał, rodzina powinna być fundamentem rozwoju. "To może się niektórym z państwa (wydawać) takie zdanie już trochę oklepane, ze wszystkich stron już opowiedziane, ale podkreślamy to, że rodzina rzeczywiście jest tym fundamentem" – dodał.

"Tak jak powiedziałem podczas mojego wystąpienia na konwencji programowej (konwencji PiS w Katowicach - PAP), chcemy, żeby Polską rządziły rodziny, nie, jak dawniej bywało, rody magnackie czy inne, tylko właśnie rodziny" - mówił premier. "Do tego zmierzamy, może to się wydawać proste, banalne, to jest taki cel, żeby demokracja była bardzo mocno demokracją w praktyce, żeby właśnie kartka wyborcza miała znaczenie, żeby spierać się na programy, ale żeby też spierać się na to, kto w bardziej wiarygodny sposób będzie mógł zrealizować swój program, to też jeden z podstawowych celów naszej polityki" - powiedział premier.

Jak dodał, w najbliższym czasie obóz rządzący na pewno zaprezentuje "bardzo wiele" nowych programów. "Ale dzisiaj chciałbym tutaj spędzić jak najwięcej czasu z ludźmi, porozmawiać o tym, co działa dobrze, co mogłoby działać jeszcze lepiej w naszych różnych projektach" - zaznaczył szef rządu.

Premier podkreślił, że na piknik w Kielnie szedł ulicą Szkolną w całości wyremontowaną z budżetu państwa. "Jesteśmy przyzwyczajeni – i bardzo się z tego cieszymy – że wiele obiektów jest remontowanych z pomocą środków unijnych. Walczymy o te środki unijne. Kilka dni temu byłem w Brukseli – tam wprawdzie trochę inny bój się toczył - ale pośrednio walka o polskie interesy dotyczy również także jak najlepszego budżetu ze środków unijnych” – stwierdził.

Podkreślił, że przedsięwzięcia finansowane z budżetu państwa są możliwe, ponieważ "uwierzyliśmy w możliwość zmiany instytucji podatkowych, instytucji państwa polskiego".

"Dzisiaj te instytucje mają w całości służyć ludziom. I te odzyskane środki z podatków, które przepływały jak przez durszlak, są w programie 500 plus, ale też w takim programie drogowym jak w gminie Szemud, w Kielnie. Dlatego warto uprawiać politykę wiarygodną; politykę, która ma sens przede wszystkim wtedy, kiedy działa się dla dobra ludzi" – oświadczył premier.